Film banalny i nudny!
Ani Will ani Margot filmu nie ratują:/
Dobrze, że nie wybrałem się do kina, strata pieniędzy. Obejrzałem pierwsze pół godziny bez przewijania, sukces:)
pewnie pierwsza milosc i wszystkie te Polskie gnioty sa na twoim poziomie, dlatego tak trudno jest tobie ogarnac ten film
poza tym, film bez lepszych efektow audiowizualnych, wiec dla mnie bez roznicy czy na komputerze czy w kinie - slaby tu i tu
No to pewnie nielegalnie, i na słabym sprzęcie. Ale nie dla każdego jakość robi różnice ...
Legalnie i na dobrym sprzecie. Jezeli film oceniam na slaby, to nawet kinowa jakos nie spowoduje ze podniose ocene choc o jeden.
Kiedyś oglądałem film, na słabym sprzęcie, akurat z gatunki sci-fi, i po obejrzeniu go u kolegi na Blu-Rayu zupełnie zmieniłem o nim, pogląd. Ale każdy ma swoje gusta i swoje zdania proszę pani.
aż ciekawi mnie o jakim 'słabym sprzęcie' mowa? Bo teraz to można obejrzeć film z komputerka wielkości pendrive i wystarczy dobry telewizor i dobrej jakości plik z filmem, żeby była świetna jakość, taka sama jak w oryginale na blurayu
pewnie pierwsza milosc i wszystkie te Polskie gnioty sa na twoim poziomie, dlatego tak trudno jest tobie ogarnac ten film
Zgadzam się w zupełności. Film bez polotu i z komedią ma mało wspólnego. Oceniłbym niżej, ale spodobała mi się rola Adriana Martineza i za niego +1.