PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=835333}
3,3 17 007
ocen
3,3 10 1 17007
1,3 12
ocen krytyków
Futro z misia
powrót do forum filmu Futro z misia

Zaskakująco niezły

użytkownik usunięty

Naczytałem się przed seansem, jakie to Futro z misia jest prostackie, infantylne i nieśmieszne. I co? I nic z tego. Oczywiście – powiedzmy na początku – nie jest to żadne wielkie kino, ale nikt chyba nie oczekuje tego od prostej komedii sensacyjnej. Jeżeli liczy się na zwyczajną, niezobowiązującą rozrywkę, to film Milowicza po prostu jej dostarcza. Żarty nie są wymuszone, scenariusz – o dziwo – nie jeży się od głupot, choć jednocześnie jest naiwnie komediowy, a same role są całkiem nieźle rozpisane i odegrane. Czuć jest w tym filmie pewnego rodzaju przaśność, ale bynajmniej ona nie przeszkadza, a może nadaje trochę uroku. Co by nie mówić – sama sceneria Tatr skłania do odrobiny klimatu „skarpety do japonek”. Na plus zaliczam również usilne unikanie Warszawy; zdjęcia, prócz Zakopanego, nakręcono m.in. w Tczewie, co jest przyjemną odmianą w stosunku do lokacji, z których w każdym ujęciu widać Pałac Kultury.

Myślę, że to, co temu filmowi zaszkodziło, to łatka drugiego „Chłopaki nie płaczą”. Ale wydaje mi się, że częściowo wynika to z nierealnych oczekiwań samych widzów. Być może takie filmy jak wyżej wspomniany kręci się raz na trzy dekady? A może współczesny widz, wykarmiony wartką akcją Transformersów i innych Avengersów, nie umiałby już lubować się w inteligentnych, błyskotliwych one-linerach? Wszak dziś oceniamy „Chłopaków…” przez pryzmat własnych wspomnień i tekstów, z którymi zdążyliśmy się już oby.
Tak czy inaczej, Milowicz nie poszedł wcale tą drogą i zaproponował po prostu dość wartką akcję z niewyszukanym, ale wcale niezłym humorem. Naprawdę oglądałem dużo znacznie gorszych filmów, stąd nie rozumiem najniższych not dla tej produkcji. (Czy ktoś, kto daje 1, oglądał „Gulczasa”, „Ciacho” albo „Film katastroficzny”?). Najlepiej po prostu obejrzeć samemu i zobaczyć, czy jest tak strasznie. Moim zdaniem – absolutnie nie.

Czytam ten komentarz i widze Mariusza Pujszo pytajacego ze zdziwieniem w glosie jak ludzie moga nie dostrzegac pastiszu bijacego od kac wawy

ocenił(a) film na 6

Już myślałem, że jestem sam. Też się naczytałem i nasłuchałem jaki ten film okropny i mile się zaskoczyłem. Dziwią mnie tak słabe oceny bo wcale nie jest źle. Wiadomo, nie jest to arcydzieło ale też do takiego nie aspiruje. Przyjemny seans i można się pośmiać. Jedyne co mnie irytowało to postać Kuzyna grana przez Piotra Nowaka - w tym miejscu młodzież użyłaby słowa cringe.

ocenił(a) film na 7
Nadgnity

Zdecydowanie popieram. Obejrzałam z ciekawości ,jak Milowicz zepsuł film. Nie zepsuł. Śmiałam się przez wiekszą część , a chyba o to chodzi w komedii. Podobało mi się zwłaszcza nawiązanie do lat 90-tych, sprytne przemycenie ówczesnych gagów i myślę, że nie były to żałosne powtórki, tylko celowe nawiązania. NIE WSZYSCY MAJA TAKI SAM GUST i super.

A ja nawet nie wiedziałem, że taki film istnieje. Przypadkiem trafiłem na niego na Netflix. Po 10 minutach nie dałem rady tego oglądać dalej. Ten film to jakis żart. Wygląda jak zrobiony przez licealistów. Jedyny plus to znani aktorzy ale tu akurat zagrali źle.

ocenił(a) film na 7
java_ff

Chyba nie widziałeś naprawdę złego kina

ocenił(a) film na 7

Potwierdzam, film momentami żenujący, ale także zaskakująco zabawny, o ile nie traktuje się go na serio

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones