"Wsiądziesz tu, wysiądziesz na obcej planecie i zamocujesz chorągiewkę. Potem możesz zbierać próbki, fotografować, onanizować się, czy co tam chcesz"...
"Proszę pana, nich się pan w ogóle nie krępuje. Z taką siksą wszystko pan może proszę pana - na wszystkie sposoby: tak, tak, TAK, T A K - szczególnie pan - BOHATER! He,he - dla takiej pindy, to nawet zaszczyt. Szczerze panu powiem - ja jej ZAZDROSZCZĘ!
"Proszę robić wszystko co pomyśli głowa,
bez żadnych zahamowań".
"Przyjdę na ceremonię i będę płakał".
A mnie się podobał: "Na co mam sie zgodzić? Że pan popełni zbrodnie apotem pana stracą i nabiją na pal no szybko szybko rączki mi marzną"
albo "Ja wiem co lubią bohaterowie jajeczka"
"jak bohater stoi krzywo to pal może przejść przez brzuszek i trzeba nasadzać od nowa"
Czarny humor mnie urzekł jak nic na świecie w tym filmie.
a dlaczego tak Szulkina zawsze krytykujesz
czuję , że dla idei wiesz jak za komuny. Ojebać , opierdolić , ale robotę swoją zrobić ahahahahahahaa.
Dla mnie najlepszy był dialog:
- I jak się panu podoba nasz świat?
- Jest wstrętny.
- A pański to co, niby lepszy?
..... milczenie.