Jedyne, co tłumaczy tak słabą jakość techniczną tego filmu, to niski budżet. Biorąc pod uwagę fakt, że całkowity koszt produkcji wyniósł około 150tys. dolarów australijskich - nie jest tak dramatycznie źle. Pomysł był naprawdę dobry, ciekawe spojrzenie na "odwieczną walkę dobra ze złem", może czasem troszkę zbytnio wydumane pod względem filozoficznym, ale jednak nadal intrygujące. Zdjęcia, efekty specjalne, montaż i gra aktorska sporej części obsady wołały o pomstę do nieba. Ogólna ocena 5.5