Gdzie jest Nancy?
Downloading Nancy
2008
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Gdzie jest Nancy? 
ocenił(a) film na 4 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 10
Osoba, która pisała redakcyjną recenzję tego filmu jest chyba fanem hollywoodzkich
superprodukcji i nie widzi poza nimi innych filmów. Mogę zrozumieć i zgodzić się, że film się
komuś nie podoba, bo: a) jest ciężki i mocny, b) jest brutalny emocjonalnie, c) trudno się po
nim pozbierać, ale zarzuty, że nie ma w nim pozytywnych bohaterów, zwrotów akcji i że "po
10 minutach wiadomo, o co chodzi" wydają mi się śmieszne. Owszem, wiadomo i nie
trzeba być geniuszem, by to odkryć, ale nie dlatego, że jest źle zrobiony, tylko dlatego że nie
o to w tym filmie chodzi. To jest dramat psychologiczny, bardzo smutny i jak ktoś ładnie
przede mną napisał: "jest przerażającym studium samotności, depresji i okaleczenia
psychicznego". Film jest dla osób lubiących pomyśleć, ale też silnych psychicznie. Nie ma w
nim happy endu, bo w życiu one nie zawsze się zdarzają, a film oparty jest na faktach.
Rzadko zdarza mi się myśleć o filmie jeszcze długo po jego obejrzeniu i to jest dla mnie
najważniejsze kryterium jego oceny. A Maria Bello świetnie wcieliła się w swoją rolę.
Dlatego wydaje mi się, że recenzję powinien napisać ktoś, kto lepiej zna się na tym
gatunku, ponieważ w tej chwili jest ona bardzo krzywdząca dla filmu. Dziękuję za uwagę:)
Całe szczęście, że film nie może poczuć się urażony "krzywdzącą recenzją". Czy to oznacza, że wszystkie redakcyjne recenzje powinny opiewać film? Moim zdaniem ta dotycząca "Gdzie jest Nancy?" jest dobra o tyle, że skłania do dyskusji, którą właśnie otwarłeś. Osobiście z większością jej argumentacji się zgadzam, bo miałem podobne odczucia po filmie, który moim zdaniem ratowała jedynie muzyka i Maria Bello. Nie każdy film psychologiczny jest dobry DLATEGO, że jest ciężki. Niniejszy jest przeważnie ciężki na siłę.
Absolutnie nie chodzi mi o to, że każda recenzja ma opiewać film. Wydaje mi się jednak, że ta recenzja została napisana tak, jakby film miał być z założenia chociażby sensacyjny. Nie przemawiają do mnie po prostu te argumenty na nie (brak przewartościowania bohaterów, możliwość domyślenia się po 10 minutach, o co chodzi itd.). Filmy psychologiczne nie zawsze mają pozytywnych bohaterów i happy endy, szczególnie jeśli są oparte na prawdziwych historiach. Oczywiście ten film może się nie podobać, nie każdy film psychologiczny jest dobry. Twoja ocena, że "film jest ciężki na siłę" dużo bardziej do mnie przemawia niż zarzuty sformułowane w recenzji. Chodzi mi tylko o to, by nie wrzucać wszystkich gatunków filmowych do jednego worka i nie oceniać według tych samych kryteriów.
''ciezki na sile'' - a skoro tak wygladalo jej zycie, to co mieli pokazac? ze zyje normalnie, a czasami posiedzi na necie i poromansuje? skoro jej zycie bylo jedna wielka pustka, nicoscia, brakiem uczuc itp. to film ten swietnie to ukazal. film jest ciezki, ale nie na sile. pewnie chciano bardziej oddac klimat pustego, nudnego, bezuczuciowego zycia Nancy
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
