PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=757236}
2,8 2 364
oceny
2,8 10 1 2364
2,8 4
oceny krytyków
Gejsza
powrót do forum filmu Gejsza

Zbyt surowo oceniacie ten film moim zdaniem. Poszedłem, bo chciałem zobaczyć sobie polskie kino gangsterskie. Jednak po ostatnim „Pibullu. Nowe porządki” bałem się, że ledwo wysiedzę w kinie. Jednak miło się zaskoczyłem. Ten film dało się oglądać.
Nie odmawiajcie reżyserowi odwagi. Poruszył ważne kwestie. Jest to kino może zbyt eksperymentalne. Bardzo kameralne. Nie widziałem, żeby gdzieś było logo PISF-u, dlatego sadzę, że zrobiono je za małe pieniądze. Dlatego nie czepiałbym się reklamy jednej z sieci ze sprzętem elektronicznym. Marta Żmuda Trzebiatowska generalnie zagrała dobrze. Taniec na rurze wyraźnie jej nie wyszedł, a wystarczyłoby, żeby ona albo reżyser obejrzeli sobie teledysk Shakiry „Rabiosa” i wprowadzili z niego parę elementów. Marta jest atrakcyjna, ale bardziej interesująca była Agnieszka Więdłocha zapięta pod szyję. Film zmuszał do refleksji, mnie zmusił. Napiszę do jakich.
Po pierwsze, że prostytutkom należy się szacunek i poczucie bezpieczeństwa bez względu na to co robią, jak każdej ludzkiej istocie, która nie robi nikomu krzywdy.
Druga dotyczy osób z mózgowym porażeniem dziecięcym. Scena, w której Patryk po zaniesieniu go na górę trzyma Kolosa za rękę, żeby dłużej z nim został, poruszyła mnie. Tacy ludzie potrzebują dobrej opieki i czułości.
Trzecia jest taka, że w Polsce brakuje normalnego kina sensacyjnego. Takiego, jak robił Władysław Pasikowski od „Krolla” do „Reichu”, czy jeszcze, jak „Świadek koronny”. Nie mówię, że „Świadek koronny” dorównywał filmom Pasikowskiego. Chodzi mi o podobne rejestry napięcia. Filmu, w których kilku facetów ma problem, są strzelaniny i pościgi, w ciągu filmu parę osób ginie, ale większość przeżywa i nie ma przesadnej wulgarności i okrucieństwa. W USA nadal powstaje takie kino, u nas nie.
Wydaje mi się, że nota „Gejszy” w okolicach 2 jest za niska. Błędem jest stawianie takiej noty z góry, bo wątpię, czy wszyscy, którzy takie noty stawiają, widzieli ten film. W modzie jest po prostu zmasakrować ten film tak, jak było z „Kac Wawą”. Bardziej pasuje nota tak od 4 do 6. To, czy film się udał, czy nie też jest sprawą gustu. Reżyser miał taką wizją i ją zrealizował. Może to pasować albo nie. Mam nadzieje, że wyciągnie z tego filmu lekcję dla siebie, z konstruktywnej krytyki i coś jeszcze kiedyś zrobi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones