Ojciec dwóch nastolatek po tragicznej śmierci żony, by wyciszyć rodzinną traumę udaje się na dłuższy terapeutyczny i wykładowczy pobyt do Genui. Dziewczyny z rozterkami sprawiają kłopoty: buchają hormony i ciekawość męskiej części włoskiej młodzieży u starszej, młodsza obwinia się za śmierć matki i miewa z nią wizje. Dodatkowo ojciec naciskany jest emocjonalnie przez dawną, osadzoną w Genui koleżankę szkolną oraz młodą, tryskajacą seksapilem włoską studentkę. Lato sprzyja komplikacjom uczuciowym i nic nie jest proste, ani łatwe (podkreśla to nerwowa praca kamery oraz low-key fotografii), ale zmierza ku jesiennym refleksjom, wyciszeniu i akceptacji. Melancholia miewa swoje dobre strony. Gratulacje dla Collina Firtha a także pociągającej Willi Holland w roli starszej córki. Bez nich to byłby inny film. [witekrusin: 7/10]