Ogólnie tak. Ciągłość fabularna jest jeszcze mniej konsekwentna niż w cyklu X-Men (takie skojarzenie, po Twoim profilowym ;)). Większość filmów ignoruje którąś część, mocno przeinacza fakty, kieruje się tym samym schematem. Zdarzają się jednak pojedyncze przypadki, gdzie znajomość poprzedniej części jest zalecana - Powrót Mechagodzilli z 1975 to sequel filmu Godzilla kontra Mechagodzilla z 1974, Godzilla kontra Destruktor z 1995 to sequel Godzilla z 1954, a SOS dla Tokio z 2003 to bezpośredni sequel filmu Godzilla kontra Mechagodzilla III z 2002. Filmy Zniszczyć wszystkie potwory, Godzilla kontra Destruktor i Godzilla: Ostatnia wojna były tworzone jako te niby "ostateczne" części - poza Destruktorem nie posiadają żadnych ciągłości fabularnych, ale pełnią symboliczną rolę podsumowania całego cyklu Godzilla, więc więcej satysfakcji będziesz czerpał po lepszym zapoznaniem się z całą serią.

Oki dzięki. Na razie oglądam serię Heisei a potem może inne jak mi ta przypadnie do gustu