PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=750312}
5,9 29 101
ocen
5,9 10 1 29101
5,2 18
ocen krytyków
Godzilla vs. Kong
powrót do forum filmu Godzilla vs. Kong

Czy tylko dla mnie ten film to totalna papka dla najmłodszych nastolatków, która nawet nie zbliża się do choćby starych już Transformersów?

Cukierkowe kolory, zero scenariusza, pomysł na Konga z toporem świecącym się jak młot Thora, świat pod światem gdzie kuleje grawitacja.

Do tego Godzilla, który powinien małpę rozerwać na kawałki dostaje od niego przez pół filmu wpier*** i to także pod wodą gdzie małpiszon powinien się utopić.
Dopiero na koniec przed pojawieniem się Mecha-Godzilli małpiszon zostaje lekko usadzony.
Swoją drogą małpa ma dużo więcej on screen time a przynajmniej tak to wyglądało.

A właśnie Mecha-Godzilla. Totalnie zmarnowany potencjał. Może z 10 minut na ekranie i żadnego solidnego backgroundu.
Goryl gada na migi, ciekawe do jakiej szkoły chodził.
Aktorzy tutaj nie istnieją, są tylko dodatkiem do CGI.
Oczywiście Kong i Godzilla łączą na koniec siły by zniszczyć Mecha-Godzillę.
Godzilla ładuje Kongowi nawet jego topór, Quick Charge 5.0 normalnie.

Dawno nie oglądałem tak złego filmu.

Czy by kogoś zabolało zrobić film mroczny, ciemny, wyprany z kolorów ze scenariuszem pociągniętym tak by to miało jakikolwiek sens, by to co dzieje się na ekranie miało jakieś uzasadnienie? Czy by nie było odbiorców?

Za dużo widocznie wymagam w tym dziwnym czasie.

ocenił(a) film na 3
MJRegul

Właśnie obejrzałam i jestem zniesmaczona. Od razu, kiedy zobaczyłam na ekranie parę nastolatków, wiedziałam, że to będzie chłam dla dzieciaków. PG 13. I wszystko jasne.

Kong z Godzillą nie tylko wygrywa w walce, ale oba Tytany sprzedają sobie prawe sierpowe, a Kong nawet low kicki. Czekałam na barachę i odklepanie, serio. Czy twórcy filmu widzieli kiedyś walkę zwierząt? Powątpiewam. 

Zastanawia mnie, jak ma się dziś sytuacja Warner Bross, bo poszli na ilość(widzów), nie na jakość. No i efekty oraz animacje dość biedne jak na 2021 rok.

Jo_Many

Przeciez to tylko film science fiction a nie dokumentalny o zwierzętach xD co wy w tych cabanach macie.

ocenił(a) film na 4
kolo_103

Nie no wiadomo, że to film na poziomie bajki dla dzieci, a ludzie są głupi i czepiają się o pierdoły, lecz to jak robią twórcy z widzów idiotów jest złotem w czystej postaci.

Już w pierwszej połowie filmu dochodzi do starcia na wodzie tzn. na statkach, które pod Godzillą i Kongiem powinny się rozlecieć, ale mistrzowski jest fragment jak wyłączają silniki i udają, że ich nie ma, a Godzilla dochodzi do wniosku, że faktycznie się gdzieś teleportowali i sobie odpływa jakby nigdy nic chociaż kilka chwil wcześniej ich namierzyła z nie wiadomo ilu setek kilometrów xD
Jak dla mnie to jest kurtyna i koniec seansu.

___ice___

Przecież twórcy nie próbują udawać że to co widzimy na ekranie jest mądre. To ma być czysta zabawa a nie dramat psychologiczny o ludzkich problemach z dupy. Jakoś nie czepiasz sie że wielka 100m małpa i jaszczurka ziejąca atomowym ogniem walczą ze sobą tylko boli cie statek na którym walczą xD kuriozum . Godzilla widzi pokonanego konga i uznaje jego porażkę wiec odpływa. Najwidoczniej chodziło o pokonanie wroga a nie jego zabicie. W drugiej potyczce też godzilla ma konga na talerzu a nie dobija go tylko odchodzi.

ocenił(a) film na 4
kolo_103

ale ja mam to gdzieś, że twórcy nie robią z tego dramatu czy co tam sobie wymyśliłeś, bo ja nie do tego pije... tak samo sobie wymyśliłeś problem z czapy, bo chyba napisałem, że to co oglądamy to poziom kreskówki dla najmłodszych... tylko, że nawet w kreskówkach nie robi się z dzieci idiotów, żeby na takich nie wyrosły, a w GvK twórcy robią z widza idiotę i za takiego go traktują, bo nawet dziecko uzna akcje z tego filmu za durne. I żeby nie było oglądam sporo różnych "bajek" to tam też nie robi się z widza idioty, "bo to bajka, a nie dramat" jak ty to twierdzisz. Ten film jest po prostu durny w najgorszym tego słowa znaczeniu, bo przypomnij sobie jak wyglądała i jaką formułę miała Godzilla z 2014, a potem obejrz GvK. Dwa różne rodzaje kina i można było ten pojedynek rozegrać w innym stylu.

I podziwiam, że do takiej durnoty fabularnej jeszcze potrafiłeś dokręcić jakąś filozofie z tym, że to "chodzi o pokonanie", a nie zabicie xD Tak jakby Kong czy Godzilla nie mordowały swoich przeciwników w poprzednich filmach... naiwny jesteś tak, że aż to zabawne nawet żeby nie pisać żałosne :)

___ice___

No nie wam to musi być przestawione na podstawie takiej że jest dialog.
Pan x mówi : Ale jak ten statek udźwignie konga.
Pani y mówi: Został zrobiony w imię nowej technologi i udźwignie 4 kongów.

Serio muszą ludzie tworzyć dla was człeków bez wyobraźni takie logiczne wyjaśnienia?

ocenił(a) film na 4
Ku_Oswieceniu

nie wiem czy jest problem z czytaniem, ale naprawdę nie mam z tym problemu, bo tylko podałem przykład jeden z brzegu. Tak samo to durne jak Kong latający z magicznym toporem... naprawdę nie widzisz różnicy między Godzillą z 2014, a GvK? trochę dwa różne gatunki filmowe.

___ice___

Nic nie musze dorabiac bo to wynika z filmu xD Wystarczy oglądać a nie zastanawiać sie nad problemami których nie ma. Seryjni mordercy też nie zawsze zabijają swoje ofiary bo taki mają kaprys. Nie wiem jakie ty bajki oglądałeś ale jak kiedys były pokemony czy dragon ball to tam wielkich mądrości nie było.

użytkownik usunięty
___ice___

" tylko, że nawet w kreskówkach nie robi się z dzieci idiotów, żeby na takich nie wyrosły", you've made my day. xD

ocenił(a) film na 4

nawet w teletubisiach czy śwince peppie są zachowane jakieś podstawowe prawa... no żeby nie było, bo o takie kreskówki mi chodziło ;p

użytkownik usunięty
___ice___

Sam fakt gadających zwierząt, to raczej mega odstępstwo od realiów, dlatego nikt nie zakłada, że bajki mają świecić realizmem. Takimi samymi bajkami są Godzilla czy King Kong, siadając do filmu o takiej tematyce nikt rozsądny nie zakłada jakiegokolwiek realizmu. Sama podstawa filmu jest już przecież mega absurdem, więc po co się silić na jakikolwiek realizm w fabule, przełączamy mózg na wolne obroty, najlepiej przytłumić dodatkowo promilami i oglądamy. xD

ocenił(a) film na 4

napisze jeszcze raz... porównaj sobie jakimi filmami jest pierwsza nowa Godzilla z 2014, a jakim jest GvK gdzie latają z mieczami i wymyślają magiczne krainy. Dwa rożne gatunki filmowe i inny poziom artystyczny.

ocenił(a) film na 8

To nie jest problem małpę nauczyć migowego.... Np. słynna Washoe.

___ice___

co ty masz miedzy uszami? niech lekarz sprawdzi czy to MÓZG.

ocenił(a) film na 7
___ice___

Czy ty w ogóle oglądałeś ten film, wiesz czemu wyłączyli silniki? :)

ocenił(a) film na 7
___ice___

Mnie rozwalił sposób w jaki Godzilla to zrobiła przy tych statkach, wychyliła łepek, pociągnęła noskiem i odpłynęła. Później w mieście jak spuściła bęcki Kongowi to się śmiała pod nosem.;) Kong za to robi fikołki i biega z toporem.^^ Epickie

___ice___

co ty masz miedzy uszami? niech lekarz sprawdzi czy to MÓZG.

ocenił(a) film na 4
kolo_103

science fiction to znaczy fantastyka naukowa... pytanie tylko w którym fragmencie widziałeś naukę? Bo to raczej film familijny pomieszany z komiksem dla nastolatkow

ronin29

A te pojazdy co wleciały z kongiem do wnętrza pustej ziemi. W ogóle teorie pustej ziemi były swego czasu mocno popularne.

kolo_103

Znaczy w nauce te teorie były mocno popularne?

ocenił(a) film na 8
kolo_103

Niektórzy oglądając kinon typowo popcornowe doszukują się Bóg wie czego. Nie dogodzisz... ja soę świetnie bawiłem. Polecam w 4K z Atmos. Miazga audiowizualna!

sonny200

ja też sie dobrze bawiłem i oto chodzi.

ocenił(a) film na 1
sonny200

No więc dziś oglądałem w 4k + DA. To było takie gówno, że przynajmniej nie straciłem zbytnio czasu i się na tym czymś przespałem.

ocenił(a) film na 10
Jo_Many

Godzilla i Kong to nie zwierzęta. Aby Kong miał start do Godzilli wyposażyli go we wzrost i cywilizację.

ocenił(a) film na 4
Smok_Eustachy

No, z pewnością nie zwierzęta. Kong wygladą i zachowuje się jak przerośniety teletubiś nieokreślonej płci.

ronin29

co ty masz miedzy uszami? niech lekarz sprawdzi czy to MÓZG.

Jo_Many

wracaj do macania kur. filmoznawcy z ciebie nie bedzie.. . ps. zupa ci sie przypala.

ocenił(a) film na 4
MJRegul

Zgadzam się w 100%. Jasne, że od filmu o bijących się potworach nikt nie oczekuje wybitnego scenariusza z drugim dnem, ale tutaj historia właściwie nie istnieje a jej namiastka jest tak głupia, że szkoda gadać. Straszny zawód bo pewnie długo kolejnego spotkania Godzilli i Konga nie zobaczymy na ekranie.

pielgrzym1988

I rozerwała by konga , tylko ze kong był jakby na swoim terenie w dżungli ( wysokie wieżowce ) z reszta Kong robił co mogl a na godzilli wielkiego wrażenia to nie zrobiło. I wytłumacz mi stwierdzenie o Kongu ze został lekko usadzony ?, chodzi ci moze o ta scenę gdzie Godzilla miała pod łapa Konga i mogła go swobodnie dobić ale go oszczędziła ? , jesli twoim zdaniem jest to lekkie usadzenie to ja dziekuje. Co do Mecha-Godzilli sie zgodzę troszke zmarnowany potencjał bo chciało sie ja oglądać znacznie dluzej , ale jesli czuje sie niedosyt to chyba dobrze tak ?.

ocenił(a) film na 4
Lukasz_Kruk

Domyślam się, że chciałeś odpowiedź autorowi wątku. Nie chce mi się dyskutować który potworek zrobił większy 'bum' na ekranie. Z tego filmu można by wyciąć sceny walki i zrobić z nich teledysk, byłoby dużo ciekawiej bo wszystko co dzieje się poza nimi to totalna kpina.

ocenił(a) film na 4
MJRegul

No szkoda że został tak wykonany. Następne części myślę że będą gorsze tylko.

ocenił(a) film na 6
MJRegul

Ja się nie zgadam. Jest dużo absurdów z tą hollow Earth na czele. Samej walki Godzilla vs Kong i potem kong, godzilla vs mechaGad nie ma dużo ale jest tego dobre 20 parę minut a to i tak o wiele więcej niz w Godzilli 1 i 2. Niestety nie potrafią zrobić fabuły która dzieje się pomiędzy walkami nie potrafią jej zrobić w taki sposób żeby była choć trochę angażująca. Więc jest to taka wata między głównym daniem. Znowu.... Ale jak do tego podejdziesz z czystym umysłem. Nastawisz się na jazdę bez trzymanki i brak sensu - jak to że jak małpa bedzie wystarczająco długo spadać w głąb ziemii to trafi na magiczny portał. To mozna się bawić przy tym naprawdę dobrze. A przecież w filmie o zmutowanej olbrzymiej Jaszczurce i małpie które się piorą po mordach wlasnie o to chodzi o dobry ROZPIER*** a nie o logikę. Dlatego film ogólnie podoba mi się choć wieloma głupotami razi w oczy no i jednak tego mięsa w postaci walk jest nadal za mało w stosunku do pierdół którymi zajmują się ludzie w tym filmie.

ocenił(a) film na 6
mordarg

To że łączą sięły żeby ubić MechaGada było by spoko gdyby na jego szczątkach rozstrzygneli pojedynek między sobą do końca. Tak wydaje się jakby cały film wgl nie miał pay offu. Jak ktoś grał w Devil May Cry 3 i pamięta relację Dantego z głównym antagonistą bratem głównego bohatera - Vergilem. Tam to było wlasnie swietnie zrobione jak jednocza się pod koniec żeby skopać Bad Guya a potem juz po wszystkim odbywa sie pojedynek który na zawsze ma wyłonić tego jedynego. I naprawdę miałem nadzieję że i tutaj się tak wydarzy. Film był krótki - 1h45. Dodali by te 15 min wlasnie na taki pojedynek końcowy i naprawdę ocena była by o wiele wyższa gdyby tez wywiązali sie z obietnicy jaką dali że "zwyciężca bedzie tylko jeden !" Nie bedzie remisów i kompromisów " i Co dostajemy ???

ocenił(a) film na 9
mordarg

ale na co maja znow walczyc skoro kong juz dostał bez sensu

ocenił(a) film na 6
mastachaz

wtedy był by dramatyczny koniec ale zabili by markę wiec wiadomo że tego nie uczynią ;)

mordarg

kong przegrał i wyjaśniło sie kto jest królem to wystarczy. Zresztą obaj panowie ledwo stali na nogach po walce z mecha i jednak ze sobą wspólpracowali wiec doszli do porozumienia. Co do wątków ludzkich to zawsze w tego typu filmach tak to wygląda. W GvK nie jest pod tym względem gorzej czy lepiej. Nikt tu niczego nie udawał czy próbował wyjaśniac

ocenił(a) film na 1
kolo_103

Ten film to totalne gowno.

ocenił(a) film na 6
ocenił(a) film na 8
Szczuretti

Jakoś przeżyjemy twoją wnikliwą krytykę, bez obaw.

ocenił(a) film na 2
mordarg

Jak chcesz oglądać jakieś wzniosłe rzeczy to przerzuć się na inny film. Nie czaje ludzi czują się źle po filmie i muszą tutaj swoje żale wypisywać. Czas wyjść z domu i żyć pełnią życia i tworzyć swój film i książkę i po pełnym wrażeń dniu wracasz i oglądasz coś i masz wyrąbane czy tak to powinno być czy nie. Trochę smutno że tak macie.

ocenił(a) film na 6
Ku_Oswieceniu

Od tego jest to forum wlasnie - żeby takie rzeczy wypisywać. A ten film jest dokładnie tym czym mówisz , przynajmniej powinien być jedną wielką niczym nieskrępowaną rozrywką bez wzniosłych rzeczy. Ale nie wiem czy czy czytałeś wgl to dialogi pomiędzy ale oni tam tylko o wzniosłych rzeczach gadają. Że tytani rządzili ziemią, kosmos, portal w środku ziemii, poprzedni świat tytanów. Ja rozumiem rozrywkę bez sensu. Ale wtedy podchodzi sę do tego całego " naukowego" Bullshitu ze zmróżeniem oka jak to jest np w serialu Legends of Tomorrow. A tutaj gadają o tym wszystkim śmiertelnie poważnie. Co nie zmienia faktu że te 20 parę minut jak się leją są przeZAJEB!STE :)

ocenił(a) film na 3
Ku_Oswieceniu

Czyli jak ktoś ma odmienne zdanie i nie daję 10tki tak jak Ty to ma się nie użalać i wyjść? :D smutne to jest Twoje ocenianie po tym innych...

ocenił(a) film na 10
mordarg

Ty chyba nie oglądałeś filmów z Godzillą. Jak się połączą to muszą się pogodzić bo są towarzyszami broni.

ocenił(a) film na 6
Smok_Eustachy

No Tych Japońskich nie oglądałem jeden po drugim. Znam ogólnie potwory i widziałem moze 3 pozycje. Moze moja wizja pod serję by nie pasowała . Zaznaczam konkretnie że MI by się podobały gdyby to się rozegrało tak jak mówiłem. Ni znaczy że innym. Ale to musiała by fabuła już od początku być inaczej prowadzona. Kong i Godzilla musieli by miec fabularnie umotywowane że się nienawdzią i mają dobry powód żeby się pozabijać a nie na zasadzie kto jest największy kozak.

mordarg

"Jak ktoś grał w Devil May Cry 3 i pamięta relację Dantego z głównym antagonistą bratem głównego bohatera - Vergilem. Tam to było wlasnie swietnie zrobione jak jednocza się pod koniec żeby skopać Bad Guya a potem juz po wszystkim odbywa sie pojedynek który na zawsze ma wyłonić tego jedynego."

Tylko że jednak motywacje Godzilli i Konga/Dantego i Vergila zupełnie się rozmijają. Godzilla głównie chciał pozbyć się swojego mechazamiennika, w którym nadal były pozostałości Ghidorah. Kong pomógł Godzilli, choć wcale nie musiał, i zyskał tym szacunek Króla Potworów. Vergil niestety jest zbyt głupi, by zrozumieć że bez człowieczeństwa nigdy nie będzie miał dość mocy by kogokolwiek uratować.

ocenił(a) film na 6
Ziomaletto

Oczywiście że oba konteksty w obu filmach to dwa kompletnie inne światy. Chodziło Mi tutaj o sam motyw że mamy dwóch zaprzysięgłych przeciwników którzy się łączą żeby pokonać wspólne zło i teraz w Godzilli ten team up powoduje że stają się ziomkami i sie rozchodzą co w samej fabule Konga pasuje Super, inaczej wręcz być nie mogło bo zepsuło by to logikę jaką film budował od początku. W DMC ząs bo ubiciu końcowego bossa Panowie wracają na stare tory i postanawiają raz na zawsze wyjaśnić sprawę mimo tego że przed chwilą wlalczyli ramię w ramię - I sam ten motyw po prostu podoba mi sie bardziej. Że łączymy siły ale ostatecznie i tak musi zostać tylko jeden ale jak mówię rozumiem czemu w Godzilli tak nie było. W Dmc zaś fabuła prowadziła do tego i nie mogło być inaczej. ( Ja mówię cały czas o Devil May Cry 3 jak coś a nie o tej nowej grze "DMC") - tam była zdrada Vergila itd wiec tamta fabuła kompletnie by tu nie pasowała do obrazowania czegokolwiek.

mordarg

Ach, no chyba że tak to ujmujesz. Teraz zdecydowanie lepiej rozumiem Twój punkt widzenia. ;)

Co do DMC, klasyczna seria zawsze rządzi. No i 5 też.

ocenił(a) film na 6
Ziomaletto

Spoko Wiadomo że Dmc było nieudanym eksperymentem. Powstanie V-tki najlepiej temu dowodzi. Lecz niestety nie mam sprzętu na Vtkę i po dziś dzień nie grałem ;( Jest ona dopisana do długiej listy gier które mam do zaliczenia a nie gram gdzieś od 2014 roku ostatnią dużą grą jaką skończyłem był Assasyn Black Flag także sam widzisz moją niedolę w tym zakresie.... czekam aż wejdę w posiadania odpowiedniego sprzętu ;)

i Całkiem abstrahując w 2 jeszcze nie grałem. Sie naczytałem jeszcze jak dawno temu miałem PS2 że Dmc2 jest słabe i jakoś ominałem. Ale teraz bardzo żałuję bo jakie by nie było jest w końcu częścią kultowej serii i każdy kto chce się nazywać fanem Dmc powinien dwójkę znać. A jakie Ty masz o niej zdanie ??

mordarg

Grałem właściwie tylko w DMC5, mam na Steam zakupioną 4, którą być może kiedyś w końcu zainstaluję i czekam na jakieś przeceny dla HD Collection. Zainteresowało mnie głównie lore, zapoznałem się z fabułą na tyle, by wiedzieć że nawet mocno krytykowana dwójka ma w sobie pewien urok. Ale z oceną wstrzymam się do zagrania, chociaż patrząc po opiniach to zapowiada się bardzo nie w stylu Wacky wohoo pizza man. :/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones