PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=814}
7,4 57 867
ocen
7,4 10 1 57867
7,1 26
ocen krytyków
Goldfinger
powrót do forum filmu Goldfinger

Tak w polskiej wersji językowej przedstawiła się Pussy Gallore.
WTF XD

kubatogwiazda

może po 3 latach Kuba się dowiedział co znaczy po angielsku pussy

spietrek

Chodzi bardziej o dosłowne tłumaczenie a nie to co oznacza pussy. Teraz na HBO jest do obejrzenia cała seria z filmami o Bondzie. W wersji z lektorem jest Cipka Obfita, ale w wersji z napisami już tylko "Pussy Gallore".

Pamiętam pierwsze wydanie na DVD Matrixa, gdzie w polskim tłumaczeniu przetłumaczyli nawet nazwy własne bohaterów. I tak Trinity została Trójcą a Tank Czołgiem. Niby nic w tym złego, ale brzmi jakoś dziwnie:)

ocenił(a) film na 9
spietrek

po angielsku znaczy to "kociak", tłumacz dał ciała.

ocenił(a) film na 8
Tyrq

Wydaje mi się, że twórcom chodziło jednak o ciocię, nie kociaka. To znaczenie słowa "pussy" lepiej pasuje do nazwiska :D

ocenił(a) film na 8
kubatogwiazda

Za owo tłumaczenie odpowiada najprawdopodobniej niezrównany Tomasz Beksiński.

Tłumaczył wszystkie Bondy, Jamesy Bondy aż do śmierci (jego ostatnim filmem był "Świat to za mało", który nawiasem mówiąc przetłumaczył znacznie bardziej poetycko tj. "Nie dosyć świata", dystrybutor znacznie tytuł uprościł).

Najwyraźniej TVP, naówczas bardzo liberalna, Cipci Obfitej jednak nie przełknęła. Dopiero gdy HBO wykupiło licencję od TVP, umieściło to pierwotne tłumaczenie w wersji z napisami. To ładny gest - Beksiński wiecznie żywy!

Beksiński był w ogóle zwolennikiem spolszczania wszystkiego, co niosło znaczenie.
Dlatego SPECTRE->WIDMO
Gdy zmarł rozpoczął się okres bezhołowia i samowoli. Od tamtej pory mamy Casino Royale, Quantum of Solace, Skyfall i Spectre.
On by na to nie pozwolił.
https://www.youtube.com/watch?v=AYOis02tujI

AutorAutor

Masz taki szablon, który wklejasz na wszystkich forach? ;-)

ocenił(a) film na 8
eltoro10000

No pewnie!
Beksa to mój konik! Najlepszy polski tłumacz obok Elżbiety Gałązki-Salamon (zrobię ci z d... jesień średniowiecza:-) i Magdy Balcerek.

Dla mnie Beskiński to przede wszystkim tłumacz na polski legendarnych kwestii filmowych:
"SZKLANA PUŁAPKA": "yippie-ki-yay motherfuc...er" -> yippie-ki-yay wy dym ańcu (czytał Jarosław Łukomski)

"WYWIAD Z WAMPIREM": "Louis, louis" powtarzane pieszczotliwie przez Lestata (wspaniały, barokowy Tom Cruise) -> "Ludwiczku, Ludwiczku".

"WILK" Mike'a Nicholsa:
"- Jaki jest cel pana wizyty?
- Moim celem jest przyjemność. Przecież to d... nie z tej ziemi"
https://www.youtube.com/watch?v=IPEIFjwWSXY

"SENS ŻYCIA wg MONTY PYTONA"
- Może jeszcze listek mięty na języczek?
- Spierd al aj, jestem pełny"
(pierwsze "spierd al aj" w zakneblowanej do tej pory telewizji publicznej. Tomasz Beksiński walczył o ten wulgaryzm nie dla wulgaryzmu samego w sobie. Po prostu nie rozumiał niekonsekwencji TVP, która zabrania tłumaczyć wulgaryzmów jako wulgaryzmy, a z drugiej strony pozwala przeklinać psom Pasikowskiego już w godzinach prime-time'u.)

Przetłumaczył
wszystkie filmy o Brudnym Harrym Callahanie
Monty Pythona,
Milczenie owiec,
Dzikość serca,
Rój,
Robin Hood – Książę Złodziei,
Czas Apokalipsy,
Ptasiek,
Nie oglądaj się teraz,
Drakula,
Frankenstein,
Zabójcza Broń,
1941,
Smętarz dla zwierzaków,
Wściekłe psy...

Poziom najwyższy z możliwych.

AutorAutor

Widzę, że psychofan się trafił. Cóż, różne są zboczenia...

ocenił(a) film na 8
eltoro10000

Zachowujesz się, jakby głupota była cnotą. Dlaczego?

AutorAutor

Dlatego, że inaczej musiałbym podsumować to co wypisujesz w dużo mniej oględnych słowach.

ocenił(a) film na 8
eltoro10000

https://www.youtube.com/watch?v=I23Y5GqdAaM

AutorAutor

https://www.youtube.com/watch?v=K61ehNdpUeM&ab_channel=LOvintage

ocenił(a) film na 8
eltoro10000

Klasyka.

AutorAutor

Jestem na tyle stary, żeby mieć na koncie przeżycie w postaci goszczenia Beksińskiego w prowadzonym przeze mnie klubie studenckim. Gościł z "projekcją" (cudzysłów, bo to była era magnetowidów) "Sensu życia wg. Monthy Pythona" do której osobiście czytał listę dialogową własnego autorstwa. Takie to były czasy. Chyba z grepsów największe wrażenie na obecnych zrobił "rzęsisty okres". Ale i tak największy wstrząs na publice studenckiej z mocno prowincjonalnej, zapyziałej uczelni wywołał "Sperm song"... :))) Przy "Wyprzedaży papieskiej" i tak już zszokowani chłopcy i dziewczęta z małych, podgórskich wioseczek mieli w dwóch trzecich miny: "No ale jak to tak???"

ocenił(a) film na 8
antoni_krendzelak

rzęsisty okres:-)

Fajne wspomnienie!

AutorAutor

O tak. Pierwsze wrażenie było trochę rozczarowujące. Tomasz był taki trochę kluchowaty i niezborny. Ale jak zaczął mówić.... Półtora gościa. Poczucie humoru jakie lubię. I to niepokojące wrażenie, że rozmawiasz z kimś o dwie ligi inteligentniejszym od ciebie. Komu w dodatku w ogóle nie zależy na okazywaniu tego. Za wizytę wziął jakieś śmieszne nawet jak na tamte czasy grosze - nie miał tzw. rębnego nazwiska, proponował coś niszowego, marni kabareciarze specjalizujący się w bekaniu i pierdzeniu kapustą brali kilka razy więcej i frekwencja też była kilkakrotna. Po projekcji w ramach wolnej dyskusji jedna z dziewczyn zapytała go z czego żyje? (Takie czasy były, że posiadanie solidnego zawodu dającego pensję co miesiąc zdawało się być czymś nieodzownym i oczywistym). Odpowiedział, że jak jest już naprawdę cienko, to ojciec daje mu jakiś obraz i można dłuższy czas nie myśleć o pieniądzach. Zapytany nazwał jakąś przykładową kwotę spieniężenia twórczości ojca i po sali przeszła cicha fala uderzeniowa. W tamtych czasach nasi rodzice zarabiali równowartość parunastu dolarów miesięcznie. No to i ziemlaczki mieli o czym dyskutować i co przeżywać przez następne kilkanaście dni. No bo jak to - ojciec i wujo na taką kasę latami muszą w Hameryce zapierdzielać, a tu taki pacykarz coś pacnie, darmozjad, a potem ktoś płaci za to tyle siana.
Zabawne jak przez tyle lat mentalność tzw. prostego, uczciwego człowieka niewiele się zmieniła.

ocenił(a) film na 8
antoni_krendzelak

Albo smutne.

antoni_krendzelak

Zastanawia mnie bijąca z tego szyderczego opisu pycha. A może ci prości i uczciwi ludzie żyją długo dzięki prostocie i uczciwości? Nie przypadkiem Jezus do tych kierował Ewangelię, ci "wyrafinowani" nią gardzili, a ostatecznie gardzili światem i sobą, popełniając samobójstwo.

Wydmin

Chyba niezbyt rozumiesz co napisałem. Tzw. prosty, uczciwy człowiek to akurat jest faktycznie szydera, bo tak się nazywający odpowiadają za gros syfu świata tego.
Co ma do tego długie życie? Jezus? Rozumiem, że ludzie religijni starają się traktować świat jako komentarz do swojej wiary, nic dziwnego, muszą znajdować racjonalizację do swojego systemu wartości.
Ale przyznaję - nawet jak na nawiedzonego piszesz dość bełkotliwie.
Jakieś gardzenie światem i sobą, popełnianie samobójstwa?
Srogie grzyby chłopie.
Prostaczkowie przesłanie religii rozumieją z reguły bardzo groteskowo, ale niezmiennie są przekonani o absolutnej słuszności swojego jej pojmowania.
Nie mówię jedynie o Polsce, gdzie chrześcijaństwo niezbyt się przyjęło.
W każdej religii i w każdym miejscu świata jest podobnie.

ocenił(a) film na 9
Wydmin

Skierował (tzn. raczej ci, którzy to wymyślili) do prostych, bo tych najłatwiej omamić, wmawiając im że co prawda tutaj mają słabo, ale za to tam będą mieli, że hoho. A wszyscy bogacze, to, panie, w piekle się smażyć będą. I lud dzięki temu rzadziej się buntował, więc władcy, bogacze oraz kler byli zadowoleni. I w sumie nadal są :D

andre_

Gdybyś przeczytał Biblię, nie znalazłbyś tam potępienia posiadania, a jedynie potępienie przywiązania do tego posiadania. A ludzie prości i biedni NIE SĄ PRZYWIĄZANI do dóbr. Tydzień temu opowiadała mi swoje przeżycia z wczasów w Wietnamie koleżanka z pracy, przeżywała tam same klęski, gangrenę w ranie swojego chłopaka, wciągnięcie karty przez bankomat... i kto pomagał? Prości, zwykli ludzie. To akcentowała, a pochwałę gościnności, bezinteresowności ze strony "prostaczków" w ubogich krajach słyszę często i sam jej doświadczałem.
●Twoja wizja intencji Kościoła założonego przez Chrystusa, którego członkowie sami żyjà w wyrzeczeniu (celibat czy reguły zakonne, gdzie ludzie nie zakładają rodzin i żyją ubogo, np. brat Chmielowski, twórca schronisk dla bezdomnych) jest jak skopiowana z pisemek komunistów. Przerabialiśmy to.

ocenił(a) film na 6
AutorAutor

Niestety, w tym przypadku twoje zamiłowanie do Beksińskiego chyba nie pozwala ci na rozsądna analizę.

W oryginale użycie słowa Pussy było humorystyczne ze względu na dwuznaczność, ponieważ może oznaczać cipke ale też kotkę.

Przetłumaczenie po prostu na Cipcia odarło żart z dwuznaczności i zostawiło go jedynie wulgarnym. Nie było to najfortunniejsze.

Już choćby słowo Pusia lepiej oddałoby w naszym języku zamiary twórców.

ocenił(a) film na 6
Marcin88887

Obfita też mi jakoś nie pasuje zresztą. Ja bym dał Pusia Nadobna :)

ocenił(a) film na 8
Marcin88887

Mój błąd. Akurat za to tłumaczenie imienia i nazwiska bohaterki odpowiada pani Magda Balcerek.

ocenił(a) film na 8
AutorAutor

To tłumaczenie było na DVD i to dość ugrzecznione, więc wątpię żeby dali wersję Beksiniaka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones