W porównaniu do oceny filmu i opini, film jest dużym zawodem. Ciekawa, emocjonalna wobec basketa ale równocześnie przewidywalna fabuła. Chaotyczna reżyseria, nie pasująca momętami muzyka. Równocześnie kolejna bardzo dobra rola Denzela Washingtona i odczuwalna magia sportu, co rzadko udaje się uchwycić. Popieram opinie "bez rewelacji" dobry, inny, do obejrzenia bez specjalnych oczekiwań.