Zaniemówiłam. Obok Pingwina Amundsena, bo tylko z tym filmem mi się kojarzył, jest to jeden z najżałośniejszych filmów, jakie widziałam w życiu. Takie jest rosyjskie poczucie humoru? Pytam, bo właściwie nie wiem, a to, co zobaczyłam wprawiło mnie w osłupienie. Film niby nie skierowany do dzieci (scena erotyczna -...