może wiecie czy dużo scen było kręconych w warszawie? podczas ogladania filmu cały czas myślałem że to jakieś niemieckie miasto a pociągi chyba wszędzie podobne :)
jak sie teraz przyjżałem to rzeczywiście a pod koniec jak typ maluje wszedzie te ripy to nawet można hwdp zobaczyc
ja, specjalnie nie wpatrując się, zauważyłam polską budkę telefoniczną, polski nr tel na szybie jakiegoś sklepu a nawet skrzynkę poczty polskiej :)
Cały film był kręcony w Warszawie. Molesta nagrała nawet kawałek (Nikt i
Nic z płyty Molesta + Kumple) z klipem który "promuje" ten film.
Całe mnóstwo scen jest w Warszawie (mieszkam tu i nawet dla niewprawnego oka od razu widać gdzie to jest kręcone). Wszystkie sceny dworcowe, sceny miasta, panoramy (także nocą), mosty i wszystkie pociągi na 100% robiono w Warszawie. Te sceny końcowe gdzie jeżdżą całe składy kolejowe z graffiti to też jest wszystko Warszawa. W sumie śmieszne ale nie wierzę by Polacy byli w stanie coś takiego tu nakręcić. Niemcy dali nam zawstydzającego prztyczka w nos. Szkoda. A grafy nie takie swego czasu jeździły (na tych pomarańczowych pociągach właśnie, potem przemalowali wszystkie na biało zielono i jakoś się uspokoiło). Kiedyś było tych obrazków prawdziwa masa na pociągach w stolicy, dziś już się tego nie widzi (może lepiej pilnują, sam nie wiem).
Niemcy wcale ale to wcale nie dali nam żadnego prztyczka w nos kolego. Z tego co wiem to właśnie szwaby nie zgodziły się na kręcenie filmu u nich a mianowicie nie zgadzali się na malowanie pociągów. Więc bach spytają u nas. My się zgodziliśmy i film powstał.
Dobrze mówisz.Sceny graffiti kręcone były na dworcu centralnym w WWA dlatego,że władze kolei niemieckiej nie zgodziły się na to aby kręcono to w niemczech....
absu ma racje większa część filmu jest krecona w Wa-wie. tylko nie które momenty są w niemczech kręcone (np. kanary w autobusie i wypad na przystanek - niemcy). chyba sceny mieszkaniowe też u siebie kręcili, spoko film. Jezeli ktoś kiedyś malował napewno skojarzy ten film pozytywnie.
Ciekawie jest pokazane jak nakręcają się 2 ekipy do robienia lepszych wrzutów. Pojechali po całości na koniec jak ten koleś tagował w dzień miasto, a na koniec wyjeżdża cały pociąg graffiti.
Pomimo tego obraz filmu jest jakiś zgniły jak ser pleśniowy i jest to duży minus jak dla mnie. Kontrastem do tego jest kolorowe graffiti jakie robili.
chcieli nagrać w Francji ale tam nei dostali zgody również w Niemczech sie nie udało więc w Polsce ;d