Piękny, bardzo ciekawy film; ani przez moment nienudny! Dla mnie mógłby być o 100% dłuższy; brakowało tylu wątków, choćby charytatywnej działalności bohatera filmu. Leszek Możdżer cudowny jako aktor :) Z humorem, lekkością, uśmiechem prowadzi widzów przez film. Gdy przeczytałam listę tytułów tegorocznych Orłów, ten chciałam zobaczyć najbardziej - ze względu na "W Nowicy, na końcu świata" tej reżyserki - film-arcydzieło. Nie wiedziałam nawet, że idę na film o Lutosławskim, choć mogłam się domyślić.
BARDZO PROSZĘ O ZORGANIZOWANIE PRZEGLĄDU WSZYSTKICH FILMÓW NATASZY ZIÓŁKOWSKIEJ-KURCZUK i to w kilku terminach, bo już się boję, że w jednym konkretnym nie będę akurat mogła pójść i mnie ominie.
Wielkie brawa!