nie pojąłeś konwencji - wyglądasz na typa z gatunku: "nie zdradzaj zakończenia" :)

Hehe o jakiej konwencji filmu piszesz, oświeć mnie :) film bardzo ogólnikowy, podjęto się wielu tematów, ale jest tak krótki, że nie starczyło czasu na ich rozwinięcie. Już lepiej jakby się skupili na przedstawieniu samej bitwy. Napisz czym Cię ta produkcja tak zauroczyła, że oceniłeś ją na 8 :)

nie ma co rechotać - w swojej klasie i funkcji film jest bardzo dobry; ty wziąłeś pod uwagę swoje monotonne wyobrażenie o tym jak powinien wyglądać każdy film i twardo zastosowałeś je do swej oceny; dlatego jest ona wyłącznie subiektywna, mimo że próbowałeś "obiektywizować" wykazując jakieś "wady", które akurat były zamierzeniem autorskim (nawet sam aktor odtwarzający rolę Jagiełły o tym wspomniał), właśnie dlatego, że taka była konwencja tej produkcji...

Okej, a więc twórcy zrobili szmirę, po czym wstawili wypowiedź odtwórcy roli Jagiełły, żeby powiedzieć Ci, że to nie jest szmira, tylko konwencja autorska, tani chwyt już go parę razy widziałem :)
oczywiście mój komentarz byl subiektywny.. nie "obiektywizowalem" , tylko przedstawiłem jeden z elementów, który wpłynął na moją subiektywną ocenę.