PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5960}

Gry wojenne

WarGames
6,9 11 267
ocen
6,9 10 1 11267
7,0 7
ocen krytyków
Gry wojenne
powrót do forum filmu Gry wojenne

to jest dopiero ironia losu dzięki komunie i byciu poza nawiasem cywilizowanego świata jesteśmy zapóźnieni cywilizacyjnie w kompach o 30 lat, to tak na marginesie tego filmu w którym uczeń zmienia stopnie w dzienniku elektronicznym swojej szkoły :-) o matko :-) prawie 30 lat temu, po prostu szok....

użytkownik usunięty
ocenił(a) film na 8
miko_klimkiew

No tak , ale to polski komputer (Odra z 1974 roku !) w roku 1999 wykrył i zestrzelił amerykański niewidzialny bombowiec F117A Nighthawk podczas bombardowania w Serbii.

cRUSH_PL

Ja mam na myśli raczej poziom naszego społeczeństwa informatycznego a raczej jego brak a nie pojedyncze modele komputerów a z tym jest do dzisiaj cienko (w wielu szkołach do dziś nie ma dzienników elektronicznych) a u nich komputeryzacja jest normalką w szkołach od 30 lat...smutne to niestety...

ocenił(a) film na 10
miko_klimkiew

dokładnie zgadzam sie z dziennikami elektronicznymi to po prostu fenomen tak samo jak i galerie handlowe w wielu filmach z lat 80 pokazane a u nas 30 lat musiało minąc zeby to powstalo tak jestesmy opuznieni niestety!

Cyprian_filmaniak

Ogromne CH zwane "mall" przez Amerykanów widać już w filmie legendzie George'a Romero http://www.filmweb.pl/film/%C5%9Awit+%C5%BCywych+trup%C3%B3w-1978-31406 z roku 1978

miko_klimkiew

Takie CH były też stawiane na pokaz w NRD mimo, ze był to kraj bardziej realsocjalistyczny niż Polska.

ocenił(a) film na 8
miko_klimkiew

Wracam do starych filmów. I muszę ciebie zasmucić. Owe galerie były dużo wcześniej niż 1978 :)

miko_klimkiew

dobrze że ni ma elektrycznych dzienników bo dzieci w szkołach miały by przesrane

ocenił(a) film na 7
matimat17

skąd wam się wzięło, że nie ma? Już w 2007 roku moja szkoła z niego korzystała, kolejna w następnych latach też

ocenił(a) film na 7
panibozia

mówię o elektronicznych dziennikach, mój nazywał się Librus

miko_klimkiew

to, że nie ma dzienników elektroniczncyh nie ozznacza, że poziom IT w Polsce jest niski, więcej - Polska jest czołowym krajem poz względem poziomu IT na świecie, szczególnie jeśli chodzi o programowanie. Wygrywaliśmy wiele światowych turniejów programistycznych.

Robert_filmy

Tak właśnie jest. Natomiast jeżeli chodzi o dostęp do internetu, szczególnie bezprzewodowego to USA są za Polską w tyle jeżeli chodzi o łatwość dostępu, prędkość transmisji i cenę transferu.

widzszaraczek

USA to wielki kraj, ale nie spieram się już o Amerykę, byłem w UK przez parę lat i widziałem poziom tamtej szkoły, jeśli chodzi o dostęp do sprzętu dla nauczyciela i ucznia. Moja żona pracowała tam najpierw jako asystent nauczyciela a potem teacher dla dzieci dwujęzycznych. Zazdrościła im podejścia do dzieci a także pomocy naukowych, które są na najwyższym poziomie, nie mówię tylko o elektronice ale o wszystkim. pozdrawiam

miko_klimkiew

Nie bądź taki smutny z powodu...pitolonego dziennika internetowego. Są ważniejsze problemy, potrzeby, napierdalanie się z życiem...a dla ciebie 'smuteczek' bo ... nie ma wszędzie komputeryzacji jakbyś chciał :/

Akurat, żebym był szczęśliwszy to ŻADNE technologie informatyczne nie są mi potrzebne. WRĘCZ PRZECIWNIE, większość "robi mi gorzej", przysparza nieistniejących na taką skalę problemów, naraża na DODATKOWE zbędne koszty, ogranicza, kontroluje, a tam gdzie trzeba poprawić jakość życia - to nie poprawia, bo to nie problem technologii tylko ludzi i pieniędzy.

Więc przestańcie dzieci być takie proste i naiwne, tępo piejąc "że WSZYSTKO co nowoczesne to wspaniałe".

rhotax

Dobrze powiedziane :) W końcu ktoś to zauważył :) Pozdro

rhotax

Kury siem nie niosom przez te elektryfikacje!!

cRUSH_PL

what ?

miko_klimkiew

Tak tylko kto wymyślił, opatentował i stworzył pierwszy na świecie PC? Polski inżynier Jacek Karpiński! Polecam poczytać o K-202. Wszedł do produkcji w 1973 roku a parametrami przewyższał pierwsze PeCety z IBM powstałe dopiero w 1981 roku! Cóż nikt w PRL się tym nie interesował a Amerykanie i Brytyjczycy robili wszystko by przejąć prawa patentowe, co im się po części udało. Natomiast utrudniali jak mogli rozpowszechnienie tej technologii, bo była stworzona przez polskiego inżyniera. Gdyby nasz kraj o to zadbał to my a nie USA bylibyśmy teraz potentatem w dziedzinie komputerów osobistych, bo to nie IBM tylko nasi inżynierowie wymyślili tą technologię.

_mosquito_

Nie muszę też chyba dodawać, że bylibyśmy z 15 lat do przodu na świecie z tą technologią, ponieważ jej rozwój opóźnili sami Amerykanie. PC znane na początku lat dziewięćdziesiątych mogły być produkowane na całym świecie już na początku lat siedemdziesiątych. Niestety Amerykanie i po części Brytyjczycy walcząc o przejęcie patentów i z inicjatywą Polaka opóźnili rozwój komputerów o kilkanaście lat. Wszak dla nich nie liczyła się sama technologia, ale znaczek made in USA czy UK i to żeby każdy myślał, że przejęta technologia to dzieło jakiegoś zachodniego naukowca.

ocenił(a) film na 8
_mosquito_

to nie zachodni lobbyści a ziomki Karpińskiego torpedowały jego K-202; gdyby Odra nie weszła do taśmowej produkcji ucierpiały by na tym interesy wielu politycznych działaczy. po więcej informacji zerknij w moją poprzednią wypowiedź

_mosquito_

Być może nie tu jest miejsce na takie wypowiedzi, ale co mi tam :)
Masz rację, gdyby w odpowiednim czasie nie storpedowano pomysłów p. J. Karpińskiego to dzisiaj cały świat znał by jego nazwisko tak jak zna nazwisko B. Gates'a czy S. Jobs'a
Jego komputer, K-202, stworzony z jego studentami w piwnicy jego domu, był tak przełomowym tworem technicznym, że wyprzedził o 11 lat swoją epokę, Atari S. Jobsa 'nie dorastało mu do pięt'. Do dzisiaj mam w swoich zbiorach jeden z numerów "Przeglądu Technicznego" opisujący ze szczegółami dzieje tego geniusza w latach 1970-1983

użytkownik usunięty
_mosquito_

Niestety, nie bylibyśmy, gdyż rozwój komputerów (celowo nie piszę - informatyki) nie zależy od nawet najgenialniejszych pomysłów i lobbingu, a technologii, których w 1973 roku, nie było nie tylko w Polsce, a i w reszcie Europy. Przypomnę, żeby komputer działał, musi być rozwinięta produkcja półprzewodników, gotowych procesorów o dużej szybkości, pamięci operacyjnych, wielowarstwowych płyt głównych, itd, że nie wspomnę o światłowodach i satelitach przekazujących sygnały danych. Są to technologie nierzadko sprzed zaledwie kilku lat.
Dlatego technologie te, nieznane jeszcze w czasach Gierka, obiektywnie nie były możliwe do wdrożenia wówczas nie tylko w Polsce, ale i w krajach, gdzie komuna nie krępowała nauki, choćby w Niemczech, Wielkiej Brytanii, czy Francji. Niemniej, gdyby nie komuna, bylibyśmy dziś na poziomie technologii tych krajów, a dziennik elektroniczny byłby znany w Polsce, tak długo, jak znałaby go Europa, czyli, w porównaniu z Ameryką - od niedawna
Komuna wstrętna była (także z innych powodów), ale nie popadajmy w przesadę - nie mieliśmy w tamtych czasach szans na budowę ani komputerów jakie znamy, ani internetu.

ocenił(a) film na 8
miko_klimkiew

jest zupełnie na odwrót jak piszesz. paradoksalnie dzięki Żelaznej Kurtynie stworzyliśmy nowoczesną technologię którą od ówczesnych standardów IT dzieliły lata świetlne. niestety wszystko to na nic.
tutaj więcej szczegółów:
http://www.youtube.com/watch?v=mKYO7SrMxYY
"Jest to nieznana historia polskiego informatyka Jacka Karpińskiego,
który na przełomie lat 60. i 70. skonstruował jeden z pierwszych na świecie
pecetów, najpopularniejszych obecnie komputerów. Niestety, osiągnięcie
Karpińskiego poszło na marne. Partia zabroniła mu produkcji. Informatyk,
który nie chciał się podporządkować, trafił do więzienia, a następnie zajął się
hodowlą... świń na Mazurach. Czy Polska byłaby komputerowym mocarstwem,
gdyby jego losy potoczyły się inaczej?"

motyla_noga

Nie mogę się z kolegą zgodzić,owszem słyszałem o Karpińskim a mój matematyk z podstawówki trzymał kompa w biurku prawdopodobnie jakąś Odrę i nigdy go nie używał ale co z tego skoro nie przebiliśmy się z tym i nikogo to nie interesowało. Dziś przeczytałem na stronie PB o tym, że w 39' roku mieliśmy większy eksport niż dzisiaj i byliśmy na 20 miejscu na świecie wśród eksporterów (dziś na 28) paradoksalnie gdyby nie wojna i komuna to myślę, że nasz Kraj rozwinąłby się tak samo dobrze jak kraje zachodnie. Może stworzylibyśmy nawet podwaliny własnej Krzemowej Doliny...

ocenił(a) film na 8
miko_klimkiew

I tu się zgadzamy!

miko_klimkiew

Hm.. Nie wiem jak to się stało, że Twój "matematyk z podstawówki trzymał kompa w biurku"...
Musiał mieć naprawdę Wielkie to biurko. Czy Ty wiesz o czym piszesz? Wiesz jakie gabaryty miał komputer Odra??? Chłopie!! Tego komputera nie trzymało się w biurku! Ten komputer zajmował kilka metrów kw powierzchni, zajmował CAŁE pomieszczenie. Jego jednostka centralna (dzisiaj powiesz na to: procesor) ważyła kilkadziesiąt kilogramów!
Tu nie ma nic do niezgadzania się, kolega z którym się nie zgadzasz wyraźnie pisze: "...dzięki Żelaznej Kurtynie stworzyliśmy nowoczesną technologię którą od ówczesnych standardów IT dzieliły lata świetlne. niestety wszystko to na nic."
powtarzam: "...wszystko na nic" Takie były ówczesne realia, jak się nie należało do partii to można było cuda wynajdywać, góry przenosić a i tak było to "...wszystko na nic"
Jeżeli chodzi o Jacka Karpińskiego... poczytaj o nim więcej, nie koniecznie w internecie. Na zachętę dodam, że Amerykanie zaliczyli go swego czasy do 6-ki najgeniealniejszych umysłów na świecie. Mówi Ci to coś?

eBodes121

Czytalem o Karpińskim, co nieco tylko co, z tego, że byl geniuszem skoro Polsce nic to nie dalo. Tak jak pisalem wyzej, gdyby nie komuna to pewnie taki Człowiek bylby uznanym na swiecie naukowcem. Rzeczywiscie z ta Odra to wtopilem :) choc nie wiem jakim cudem to napisalem skoro wiem, ze to wielkie krowy byly i jeszcze do niedawna ostatnie jednostki dzialaly na PKP.

ocenił(a) film na 9
miko_klimkiew

Może miał np Elwro 800 Junior albo innego Meritum'a. Ja pamiętam jak na warsztatach w technikum elektronicznym nasz nauczyciel wysępił od jakiejś firmy zestaw Olivetti - komputer "matka" i kilkanaście terminali. Niestety poza systemem operacyjnym nie mieliśmy żadnego oprogramowania do tego. Jak ktoś ma jakieś złomy w piwnicy lub w garażu to chętnie przyjmę. Na razie mam kilka c64, Atarynek, Amigę 500 ze zwaloną stacją i kilka handheldów, a chciałbym posiadać coś unikatowego, np. Lasera, SAM Coupe, czy wspomniane wyżej polskie produkty. Zawsze podobał mi się Timex 2048 na którym grałem w dzieciństwie u kolegi w Saboteur 2, Mask 3 itp, pozdrawiam miłośników staroci.

Pyrogenus

Dzięki za ten wpis, miłośnik staroci :)

ocenił(a) film na 8
miko_klimkiew

A myślisz, że dlaczego była wojna? :P (Porównaj nazwiska rodzin, które przed wojną dbały o rozwój Polski, z nazwiskami które teraz dbają o rozwój... USA np.) W przyrodzie nic nie ginie... zmienia kraj zamieszkania :)

ocenił(a) film na 6
wmbco

Ciekawy tok myślenia, choć sądzę, że zmiana kraju zamieszkania była efektem wojny i podziału świata, a nie jego przyczyną. Chyba że czegoś nie wiem...

ocenił(a) film na 8
Krzypur

Tak naprawdę to mamy szczątkowe informacje. Jednak jest dużo dowodów, że i pierwsza i druga wojna światowa były ustawione. I można tak wymieniać, tworzenie konfliktów dla korzyści MOCARSTW. Czemu np. US zależałoby ściągać wybitnych Polaków, Żydów jeszcze przed wojną? Wtajemniczeni wiedzieli co się święci, a narody zwykłych ludzi dalej żyli z dnia na dzień.

Jest dużo filmów dokumentalnych mówiących jak to elita miała przywileje przy wsiadaniu na statki.

wmbco

Cos w tym jest naszym matematykom od Enigmy już przed wojna proponowano emigracje, bo Anglicy dobrze wiedzieli, co się święci.

ocenił(a) film na 8
miko_klimkiew

Czasem lepiej nie wiedzieć :) Sprawy Czeczenów, konflikt z Rosją, wojska US w Polsce, napływający emigranci do Europy - co my tak naprawdę wiemy??

wmbco

No cóż UE to konkurencja wiec trza ja załatwić zanim zacznie być grozna dla wielkiego brata z za oceanu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones