Molly się nudzi i szuka czegoś, co wypełni jej czas. W końcu postanawia wypróbować zabawę w zamianę mieszkań. Znajduje ogłoszenie Patricka, który oferuje swoje mieszkanie w Londynie w zamian za możliwość spędzenia Świąt w wiejskim domu na amerykańskiej prowincji. Dziewczyna popiskuje ze szczęścia jak świnka morska i pakuje walizki. Mieszkanie Patricka okazuje się wspaniałe, jednak i tam Molly wkrótce dopada nuda, więc zaczyna bombardować Patricka e-mailami i SMS-ami. Mężczyzna podejmuje grę flirciary. Molly znów popiskuje jak świnka morska. Wszystko co dobre szybko się kończy i bohaterka ze smutkiem znów pakuje walizki. Zaraz po powrocie zostaje aresztowana na lotnisku. Molly już się nie nudzi. Zamiast tego każdego dnia bierze udział w wielogodzinnych przesłuchaniach jako podejrzana o współudział w produkcji i rozprowadzaniu zakazanych substancji psychoaktywnych. Tłumaczy śledczym, że nie miała pojęcia, co Patrick majstruje w piwnicy jej rodzinnego domu. Gdy ona bawiła się w Londynie zaczytując w dyrdymałach wypisywanych przez dziewczynę Patricka, on ciężko pracował rozkręcając świąteczny amfetaminowy interes.