CZemu najpierw nakręcono IV-VI a potem I-III ??? kto mi odpowie??
Lucas zrobił Gwiezdne Wojny ale po pokazach kinowych skapnął się jaki mają potencjał; zmienił na Epizod 4, dzięki czemu mógł robić zarówno sequele (czyli 5 i 6) jak i prequele. I zgarniać kapustę:)
Chyba nie do końca tak, bo mógł nakręcić po prostu kolejne cześci, a nie z pierwszej robić czwartą i bawić się w ten sposób. Więc pytanie pozostaje otwarte. Moim zdaniem, skromnym, myślę, że tak to sobie obmyślał po prostu...
Czytalem gdzies ze on juz krecac "Nową nadzieję" mial gotowy scenariusz na części 1,2,3 ktore nakrecil pózniej(oczywiscie z poprawkami),ale w latach 70-tych stwierdzil,ze tez akurat bedą ciekawsze.Niwe wiem czy to prawda,ale tak czytalem.Mnie zastanawia i smieszy to w całej serii"Gwiezdnych..." wręcz "zboczenie" na p na poczatku Luke ucina rękę temu potworowi polarnemu.Kumasz to bo ja nie.Pozdrawiam
Bo w tamtych czasach, nie mógł sobie pozwolić na takie efekty specjalne, potrzebne by nakręcić pierwsze 3 części, dlatego przeczekał te pare lat. Tak słyszałam.
Z tego co ja wiem to Nowa nadzieja wchodziła do kin po prostu z tytułem: "Star Wars", bez żadnego numerka. Kiedy okazało się to być hitem Lucas zaczął wymyślać niesamowite historie i tak się rozpędził, że stwierdził, że kolejna część będzie środkową spośród 9 (chociaż później miał podobno też pomysły na 12, czy 15 epizodów), więc nadał jej numerek piąty. Potem skończył trylogię. Odczekał parę lat i nakręcił nową trylogię po czym stwierdził, że koniec. Czemu nie chce kręcić nowych epizodów nie wiadomo, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że prędzej czy później zmieni zdanie (ewentualnie mu się zemrze kiedyś i ktoś inny się za to weźmie).
O takiej wersji czytałem w różnych źródłach, więc całkiem możliwe. O tym, że czekał aż technika się rozwinie by móc nakręcić trylogię prequeli też słyszałem, ale jedno nie przeczy drugiemu.
Na chwile obecną, jak mu się zemrze, to możemy definitywnie pożegnać się z kolejnymi częściami Star Wars. Lucas ma na to papiery. Nikt po jego śmierci nie będzie mógł nakręcić pełnometrażowych części sagi.
Można liczyć tylko na zmianę zdania.
Ale jak to tak? Na nikogo nie przejdą prawa do ekranizowania Star Wars? Przecież Lucas nie może ich wziąć do grobu (chyba).
Ale jak to tak? Na nikogo nie przejdą prawa do ekranizowania Star Wars? Przecież Lucas nie może ich wziąć do grobu (chyba).
Może wziąć do grobu. A później trzeba odczekać 50 lat, żeby móc się za to wziąć.
Piszesz głupoty. Prawa przechodzą na jego spadkobierców. Ten długi okres czasu, niekoniecznie 50 lat, jest potrzebny, aby ktokolwiek mógł skorzystać z praw. Tak w uproszczeniu można powiedzieć.
Ale skoro pierwsza nazwa to było "Star Wars" to napisy początkowe zostały dopiero dodane później? Chodzi mi o napisy: Epizod IV, dawno dawno temu rebelianci ble ble
Tak. W 1977 było to tylko "Star Wars". Dopiero w którejś z reedycji dodano: "Episode IV - A New Hope". Co do reszty napisów to nie wiem jak to było.
Ja słyszałem że Lukas nakręcił 4,5,6 i wtedy ponoć opinia publiczna zechciała poznać historię Dartha Vadera o której jest sporo wspominane, Ludzie chcieli wiedzieć jak to się wszystko wydarzyło, to ponoć miało skłonić Lucasa do nakręcenia prequela, tak ja słyszałem
Ok, to by wyjaśniło powstanie Nowej Trylogii, ale nie wyjaśnia dlaczego zaczął od czwórki:P
NA początku 4 to było Star Wars to się zgadza i to miała być pierwsza część trylogii bądź sagi nie wiem co miał w planach 30 lat temu dopiero gdy zdecydował się nakręcić Nową Trylogię, Star Wars przemianowano na cześć 4,5,6
tak się składa że jestem ogromną maniaczką tych filmów i trochę szperałam w necie na ich temat ;) więc odpowiadam że Georg juz od poczatku miał pomysł na powstanie 1, 2 i 3 części ale ne wiedział czy kiedykolwiek technika mu na to pozwoli, np takie wyścigi ścigaczy z Mroczne go Widma potrzebowały ogromnej pracy grafików komputerowych. Że technika poszła do przodu to i mógł nakręcic jakby wcześniejsze części a że 4, 5,6 odniosły ogromny sukces to i fundusze na to pozwoliły :)
Nie. Piątej i szóstej nie trzeba było przemianowywać, bo od razu miały te numerki:P
Jak widzę każdy słyszał co innego choć mi się zdaje, że raczej nie chciał czekać z nową trylogią na lepszą technike bo równie dobrze mógł nakręcić wszystkie części, zaczekać jak Cameron z Avatarem.
Toś wymyślił. Przecie to zupełnie co innego. Cameron zyskał renomę dzięki Obcemu 2 i dwóm Terminatorom, a później nakręcił hit wszechczasów - Titanica. Po tym sobie stwierdził, że jest królem świata i nie musi se kręcić, bo i tak jest zajebisty. A Lucas? Gwiezdne Wojny były bodajże jego trzecim pełnometrażowym filmem kinowym. Wcześniej nakręcił dobrze przyjęte Amerykańskie Graffiti i bardzo krytykowany THX 1138. I co? Miał czekać 30 lat, żeby nakręcić 6 części SW, które wtedy już nie były by czymś rewolucyjnym i pewnie uznano by je za podróbę Star Treka?:P
W tym się zgodzę, może to porównanie nie było najlepsze, choć i tak nie jestem pewien czy w sprawie nakręcenia cz. 1,2,3 po 4,5,6 zadecydowała potrzeba nowej techniki i lepszych efektów. Zastanawiam się jakby to wyglądało gdyby 1,2,3 została nakręcona w takiej technice jak poprzednicy
Ludzie! Co wy wygadujecie! Wyjaśnienie jest proste: po prostu historia ukazana w "Nowej nadziei" przyszła mu do głowy jako pierwsza. Potem zaczął w wyobraźni opracowywać szczegóły świata przedstawionego i jego bohaterów. Wiele rzeczy po drodze zmieniało się w jego niepisanym planie wydarzeń.
Tak w ogóle to chyba lepiej by było, gdyby George w latach 90 postanowił się wziąć za kontynuację sagi. A nie te prequele. Dalsze losy Luke'a, Hana, Lei i ich przyjaciół.
Dopiero w 1997 roku, gdy wiadomo już było, że powstanie nowa trylogia, do tytułów starej zostały dodane numery.
Nie, nie było. Jeśli nie wierzysz, to możesz sprawdzić tutaj - http://www.filmweb.pl/Imperium.Kontratakuje/posters na żadnym ze starszych plakatów nie zobaczysz "Episode V".
Też mi wielce przekonujący argument, że na plakatach niema. Jak już byłeś w plakatach to mogłeś kliknąć od razu w ciekawostki, gdzie jak byk jest napisane: Pierwszy zwiastun tego filmu pojawił się 15 sierpnia 1979 roku przed seansem "Gwiezdnych Wojen", w którym dodano do filmu podtytuł "Epizod IV: Nowa Nadzieja".
A tutaj: http://www.ossus.pl/biblioteka/Imperium_kontratakuje i tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Imperium_kontratakuje co masz napisane w tytule oryginalnym?
Równie dobrze mogę napisać - też mi przekonujące argumenty: ciekawostki na filmwebie(które każdy może dodać i podać źródło, które także może nie mieć prawdziwych informacji) oraz wikipedia i twór wikipediopodobny, które także każdy może edytować ;).
Ale poniekąd zgadzam się z tobą, bo poszperałem w internecie i znalazłem informacje na temat tego, że część piąta - mimo że oficjalnie(na plakatach, zwiastunach itp.) nazywała się po prostu "Empire Strikes Back" - w tytule na początku filmu miała już dodany numer. Do "Star Wars" numerek doklejono w reedycji z 1981 roku, już po wyjściu Imperium Kontratakuje ;).
Witam fanów Star Wars i zapytuję, czy miał kto w dzieciństwie polskie gumowe figurki z tego filmu? Kolekcjonuję je zawzięcie i chętnie odkupię takie zbiory :)
Zapraszam na moją stronkę www.starwarsaw.com
bylo zamierzone od pierwszej ale w latach 70 nie bylo takiej technik no i sprawa sie rypla i powstala 4,5,6 a pozniej 1,2,3 tak wypowiadal sie Lucas
Fragment pirackiego VHS z 1988, czyli gdy nasz kraj nazywał się jeszcze PRL. Tutaj wyraźnie jest napisane "Część V".
https://www.youtube.com/watch?v=UUIq-BvJyxY