Niech Moc będzie z nami!

niech moc bedzie z nami!

Bóg z Wami

-.-

Pan z Wami...

Iii z duchem twooooiiiiiiim.
niech imię pańskie będzie błogosławiooooneeeee
ojciec... i syn... i duch święęęętyyyyyyy
AAAAMEEEEN!

...szlag cię!

Niech Moc będzie z nami

Niech moc będzie z nami

To tylko po raz kolejny pokazuje, że Polska jest zadupiem Europy.
Po prawdzie bliżej nam do Białorusi, Rumuni i Ukrainy niż do rozwijających się i dobrze prosperujących państw na zachodzie.

nie zadupie tylko dystrybutor wie jak wydusić jak najwięcej kasy z filmu. Ustalili premierę na drugi dzień świąt, tak samo było z Avatarem. Efekt był taki że miesiąc przed premierą ruszyła przedsprzedaż biletów, które rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Sale kinowe były pełne po same brzegi . Może zrobią pokazy przedpremierowe, ale samej premiery ie przeniosą, bo idzie o grubą kasę.

W Polsce ze wszystkiego cię okradną.

Jak się dasz :)

Nie dałem się i wyjechałem. Ale w Anglii nie lepiej. Państwo również ładnie okrada obywateli. Jednak z Polską to nawet porównania nie ma. Przynajmniej konta w bankach są darmowe wszędzie, a nie tak jak w ojczyżnie gdzie moja mama założyła swoje pierwsze w życiu konto i na dzień dobry dowiedziała się, że może wybrać pieniądze z bankomatu do "aż" 5 razy za darmo. Mi szczęka opadła, nie miałem pojęcia, że w Polsce nie ma darmowych kont bankowych. Zanim wyjechałem to wypłatę dostawałem bezpośrednio do ręki.
Złodzieje i tyle. Oczywiście mówię o elicie rządzącej.

Może dlatego własnie warto czytać warunki umowy zanim się cokolwiek podpisze.

Warunki umowy? Warunek umowy to jedno ale żeby w Polsce darmowych kont w bankach nie było to już normalnie gorzej niż w Somalii. Polska z wszystkiego cię wydoji. Tak samo na onecie gdzie mam konto pocztowe. A muszę powiedzieć, że nie spotkałem się z czymś takim na gmailu i hotmailu. Wysyłają ci codziennie reklamy, których nie da rady zaliczyć do spamu, ani się z nich wypisać. Jeżeli chcesz się ich pozbyć to musisz wykupić konto premium. Dziadostwo w tym kraju normalnie. Jedno wielkie dziadostwo.

Dlatego jeszcze raz napiszę, że po to czyta się warunki umowy i znajduje taki bank/serwis, gdzie nie ma ukrytych kosztów. Rozumiem, że dla przeciętnego Kowalskiego takie teksty brzmią jak prawniczy bełkot, ale coś za coś. Jakoś mam darmowe konto w polskim banku (nawet w dwóch), a polskie serwisy mailowe omijam szerokim łukiem, bo zgadzam się że to porażka. Nie ma co narzekać, bo o ile równocześnie nie podpisujesz jakiejś petycji by zmienić stan rzeczy, to nic tym nie zdziałasz. W życiu trzeba być sprytnym i trzeba wiedzieć jak nie dać się "wydoić". Nie zawsze to możliwe, ale grunt to próbować. Coś jest nie tak - zmień to. Dopiero kiedy naprawdę się nie da, masz prawo narzekać. A konto w banku jak i w serwisie mailowym można łatwo przenieść.

A co wtedy gdy pracodawca wymaga od Ciebie konta bankowego a Ty nie chcesz byc klientem zadnego banku? Tego obejsc sie nie da (no, chyba ze pracujac na czarno- ale to nie jest rozwiazanie. Bo i na czarno mozesz spotkac "prezesa" ktory bedzie chcial przelewac kase na konto...Czytanie umow to jedno. Zniewolenie to drugie :-)

Ciekaw jestem jakie to te darmowe konta? W banku coś takiego nie istnieje. Zawsze musisz albo spełnić jakiś warunek typu minimalny przelew przychodzący na kwotę łączną załóżmy 1000 pln (chociaż widziałem już 2500 pln kwota minimalna) albo transakcje kartą na minimum 200 pln, a innych wymogów można znaleźć całe mnóstwo :) Więc taki twór jak darmowe konto bankowe nie istnieje...

Istnieje istnieje. Mam i nie płacę. Więc istnieje.

Na pewno ? Za debet tez nie płacisz? za kartę kredytowa? za nie zrobienie iluś transakcji w miesiącu? za kartę do autoryzacji płatności on-line tez nie płacisz?

Za debet? Nigdy nie miałem debetu, więc nic na ten temat mi nie wiadomo. Karty kredytowej też nie mam. Za niezrobienie iluś transakcji w miesiącu? Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, bo wybieranie pieniędzy z bankomatu kilka razy w tygodniu jest czymś naturalnym. Ale z tego co wiem nie mam czegoś takiego, że muszę koniecznie dokonać iluś tam transakcji miesięcznie. Autoryzacja płatności on-line? Nic mi na ten temat nie wiadomo.
Mam po prostu konto w banku i to konto jest darmowe. Nie płacę nic miesięcznie za jego utrzymanie. Wiem, że są różne rodzaje kont typu: silver account, gold account itd, itp. za które miesięcznie się płaci. Ja mam basic account, które nic nie kosztuje. I nie narzuca mi się jakichś wymogów ani ograniczeń.

A w ktorym to kraju sa darmowe Konta w Banku??Mam Konta w 3 krajach Niemczech , Szkocji i irlandi ... I w kazdym trzeba placic za obsluge konta . Jak zaczniesz pracowac i zarabiac prawdziwe pieniaszki to bedziesz mogl zabierac glos w tych sprawach ... A narazie onetowy pieniaczu wracaj na onet ze swojim jadem i chlopska polityka .... tutaj sie dyskutuje o Filmach.

Tylko nie onetowy, wypraszam to sobie.
Mieszkam w Anglii od 8 lat i od tych 8 lat mam darmowe konto w banku. Nie płacę za prowadzenie rachunku bankowego - jak to pięknie nazywają w Polsce - ani pensa. Oczywiście darmowe konto bankowe to jest to najbardziej podstawowe konto. Są i takie za które się płaci.

I jeszcze jedno - ja nie pluję jadem, jestem po prostu rozgoryczony i zniesmaczony tym co się w Polsce wyrabia. Wiem, że to nie jest miejsce na wylewanie tego typu żali ale "com powiedział, powiedziałem", że zacytuję klasyka.

I nie pojmuję o co ci chodzi kiedy wspominasz o zarabianiu prawdziwych pieniędzy? Co ma do rzeczy stan mojego konta?

Placisz Stamp duty jak kazdy na wyspach do tego za to ze uzywasz kart, za transfery, za Direct debety.(co kwarta podliczaja to i pobieraja z twojego konta) Jak mozna mieszkac 8 lat na wyspach i nieznac podstawy podatku bankowego .... No ale znam osobiscie jednego Mariana w IE ktory po 8 latach nie umie wydukac pelnego zdania po Angielsku.

Nie znam się na prawie podatkowym. Ani angielskim ani polskim (może zatem po polsku też mówić nie umiem?) Wiem jedno: nie zauważyłem aby bank odciągał mi albo naliczał jakąś dodatkową kwotę za posiadanie konta. To o czym wspomniałeś - to jest opłata skarbowa, a podatki jak wiadomo wszędzie się płaci. Zresztą mogę się założyć, że duża część anglików nie ma o pojęcia o opłatach związanych z stamp duty. Tylko, że w Polsce mimo tego, że płacisz podatki, to jeszcze dodatkowo utrzymanie konta w banku jest płatne. A tutaj w Anglii jest to w tym względzie darmowe. Co do moich znajomości językowych - nie będę tego komentował, bo musiałbym cię obrazić. Takie typowe buractwo. Nie lubię ludzi, którzy stawiają się ponad innymi, to zresztą świadczy o nich samych. Ale pal licho z tym.

Po to masz różne banki, żebyś mógł sobie wybrać jak najlepsze warunki. Ja za konto też nic nie płacę. Jak Twoją mamę tak bolą opłaty za prowadzenie rachunku, to chyba może zmienić ten bank?

A poza tym, to raczej normalne zjawisko w bankach, że starają się zarobić jak najwięcej, więc nie rozumiem czemu robisz z tego taki polski fenomen. Akcje jakie niektóre banki robiły w innych krajach nie przebijesz jakąś opłatą za prowadzenie rachunku :)

No jak to nazwałeś - jest to taki polski fenomen właśnie.
Chciałem tylko pokazać jaka jest różnica pomiędzy W. Brytanią a Polską w tym względzie.
Różne banki w Polsce są ale nie wszystkie mają swoje placówki w każdym mieście. U mnie, w moich rodzinnych stronach są bodajże dwa banki, w najbliższym sąsiednim mieście jest ich już trochę więcej, ale wszędzie konto jest płatne. Obecnie moja mam posiada konto pocztowe, za które kasują ją miesięcznie 5 zł tylko.

I nie chodzi o to, że ją bolą te opłaty, jak się wyraziłeś, tylko, że ją na nie nie stać. Proste. W zeszłym roku dostała pracę - to umowę podpisała z pracodawcą (swoją gminą) na 5 miesięcy. Gdyby umowa obowiązywała przez 6 miesięcy, to mojej mamie i innym ludziom również zatrudnionym przez urząd miasta należałby się po pół roku zasiłek. A tak? Gmina te pieniądze zatrzyma dla siebie. To mnie boli. Ta fałszywa i zakłamana polska rzeczywistość. Teraz niedługo "uchodźcy" się do Polski zjadą i na dzień dobry dostaną piękny socjal. Czyli jednak można pomóc jak się chce, są pieniądze? Są. A moja mama jak jest bez prawa do zasiłku. Dla ludzi takich jak ona pieniędzy nie ma. Prawda jest taka, że gdyby nie dzieci to państwo dałoby jej z głodu zdechnąć i wszystko to w ramach prawa. Ale już może skończmy ten temat. To przecież forum filmowe.

Dlugo bedziesz jeszcze pierdzial o tym jak dlugo mieszkasz w Anglii itd? Kogo to interesuje? Inni mieszkaja dluzej od ciebie i nie jest to ich temat przewodni w zyciu. Tak samo jak banki.

No dokładnie. Kogo to interesuje jak długo mieszkam w Anglii? Może zakończmy już ten temat.

Forek...jestem z Tobą.Pozdro

Żal mi ciebie forek, cebulaku

Proszę, tu macie darmowe konta bankowe oraz to jakie warunki trzeba spełnić (jeśli są konieczne), żeby takie były - http://www.ekontobankowe.pl/darmowe-konto-bankowe

Te strony (i różne inne do znalezienia np. przez Google.pl) też mogą być przydatne:

http://livesmarter.pl/ranking-aktualnych-promocji-bankowych-grudzien-2015/

http://livesmarter.pl/

http://jakoszczedzacpieniadze.pl/

Nawzajem

Ale to było jeszcze przed Hitlerem czy już za drugiej wojny światowej?
Moje konto od początku było bezpłatne. Za darmo bankomaty - wszystkich banków - wpłatomaty, przelewy, utrzymanie konta kosztowało 4zł miesięcznie, a opłata ta była likwidowana jeśli w danym miesiącu był przepływ jakiejś gotówki. A był zawsze.

po co się wgl wypowiadasz skoro mieszkasz w Anglii? idź sobie tam do kina i przestań narzekać na państwo bo jako uciekinier masz na ten temat najmniej do powiedzenia.

Uciekinier. A to dobre. Prawie się uśmiałem.

gdzie płacisz podatki? przecież nie w Polsce, więc przestań użalać się nad Polską i zajmij się swoją nową ojczyzną, bo pretendujesz do miana kolejnego patrioty, który całe życie pracował w Niemczech czy w Anglii, nie zapłacił złotówki podatku "na złodzieji" a ma najwięcej do powiedzenia;
Polacy to się uczą życia w normalnym kraju od 25 lat, może z biegiem czasu zaczną być bardziej wybredni co do banków i nie dać nabijać się w bambuko, żeby nie było nie jestem jakimś hurrapatriotą ale jak czytam " bo w Anglii, bo w Niemczech" to mi się nóż w kieszeni otwiera

Nóż ci się w kieszeni otwiera bo ci, którzy tak mówią mają - no niestety - ale rację. I dzałają mi na nerwy wypowiedzi takie jak ta twoja powyższa. Jestem Polakiem i zawsze będę Polakiem, więc to gdzie mieszkam nie ma tutaj nic do rzeczy. Co z wami ludzie, skąd w was tyle zawiści? Co z tego, że wyjechałem? Myślicie, że zrobiłem to z nudów, bo nie miałem nic lepszego do roboty? Że nie wolałbym zostać w Polsce? Pewnie najłatwiej kogoś zmieszać z błotem tylko dlatego, że był zmuszony do wyjazdu.
Poza tym Kuba_Rozroba - ja całe życie mieszkałem w Polsce, za granicą jestem dopiero od kilku lat. A, że się podatki płaci tam gdzie się mieszka to już ja na to wpływu nie mam. Takie życie. To raz. A dwa - ja się nie użalam. Ja jestem zniesmaczony tym jak w Polsce doi się Polaków ze wszystkiego. No sorry, ale taka jest prawda. I to nie moja wina, że jest tak, a nie inaczej.
Zamiast trzymać się razem, bo jesteśmy w końcu Polakami to ty, podobnie jak inni stosujesz podział - na tych którzy zostali, i na tych, którzy wyjechali. Ja tego nie rozumiem. I nie rozumiem dlaczego uważasz, że nie mam prawa do wypowiadania się na tematy związane ze sprawami kraju? Głosowałem za granicą w wyborach parlamentarnych i prezydenckich, więc uważam, że swoją opinią mogę się podzielić. Choć to forum to nie jest najlepsze miejsce akurat na to.

podstawową sprawą jest fakt, że nie płacisz podatków w Polsce; ze swojego doswiadczenia znam osoby, które całe życie pracowały w Niemczech przykładowo a mają najwięcej do powiedzenia co jest do zmiany w kraju, kiedy w żaden sposób nie partycypują ani nie partycypowali w jego rozwoju, nie przyłożyli ręki;
nikogo nie krytykuję, że mieszka i pracuje w Anglii, bo każdy Polak ma do tego prawo, to ma swoje dobre i złe strony; twoje wylewanie żalów niczego nie rozwiązuje, poza tym w mojej opinii prawo do głosowania powinni mieć tylko i wyłącznie obywatele płacący podatki w kraju, taka jest moja opinia, szczególnie dotyczy amerykańskiej polonii, której jedynym źródłem informacji o kraju jest telewizja;
Polacy to naród postkomunistyczny, łatwowierny, niewyrobiony w większości, daleki jestem od pochwały komunizmu, bo to był chory system, ale ludzie kiedyś bardziej trzymali się razem, po 89' każdy poszedł w swoją stronę, zachłyśnięty nowym systemem, tak było w większości krajów byłego bloku wschodniego;
jeżeli oczekujesz, w świetle historii kraju, ze Polska cudownie zapewni ci takie warunki życia jak WB to niestety rozczaruję niektórych ale to nigdy nie było możliwe od 45' nawet gdyby u nas nie było komunizmu, po prostu dystans jaki nas dzielił już wtedy był nie do odrobienia, ale nawet zachodnia Europa przeżywała takie okresy jak Polska (nadmierna biurokracja, koszmary w urzędach) tylko że to było 50 lat temu, więc jest sporo do nadrobienia; wstąpienie do NATO czy UE to jakiś cud.

Niech moc będzie z Polską! Precz z dyktatem Imperium Disneya!

Polska strona Star Wars na Facebooku ogłosiła przed chwilą, że premiera najnowszych Gwiezdnych Wojen w Polsce będzie 18 grudnia ;)

Polska Rebelia wygrała!

haha,disneylandzi przestraszyli się potęgi mocy.Premiera 18 grudnia i dobrze.19 mam imieniny:)

A ja urodziny :P

yeah

W moje urodziny :D

NO I DALIŚMY RADĘ :) premiera 18 grudnia

a reszta swiata 10 :P

Nie kłam. Sprawdzałem na Wiki i w żadnym kraju nie ma premiery 10.
LA - 14.12
Europa - 16 - 17.12
US, Polska - 18.12