1.Imperium kontratakuje (10/10
2.Zemsta Sithów (10/10)
3.Powrót Jedi (9/10)
4.Przebudzenie mocy (9/10)
5.Nowa nadzieja (9/10)
6.Atak Klonów (7/10)
7.Mroczne widmo (6/10)
1 Atak Klonów [ 10\ 10 ]
2 Mroczne Widmo [ 10 \10 ]
3 Zemsta Sithów [ 10\ 10 ]
4 Nowa Nadzieja [ 10 \ 10
5 Imperium Kontratakuje [ 10\ 10 ]
6 Powrót Jedi [ 10 \10 ]
7 Przebudzenie Mocy [ 2 \10 ]
1. Imperium Kontratakuje [10/10] To chyba każdy wie, najlepszy film cyklu :D
2. Zemsta Sithów [9/10] Mroczny, ze zwrotami akcji, świetne efekty, miejscami smutny, to się lubi.
3. Powrót Jedi [9/10] - Świetne efekty, genialna akcja, i świetne zakończenie oryginalnej trylogii.
4. Przebudzenie Mocy [7/10] - Bardzo klimatyczny ale także przewidywalny w dodatku zrzyna z części 4.
5. Nowa Nadzieja [7/10] - Bardzo fajny ale prosty i przewidywalny :/
6. Mroczne widmo [6/10] - Trochę zbyt dziecinny.
7. Atak klonów [5/10] - Plastikowe nędzne CGI zabiło ten film.
Miej proszę na uwadze , że jest na filmmweb podtrzymywacz Azor42 . Potrzył sie pod mój poprzedni awatar
1. Imperium Kontratakuje [10/10]
2. Powrót Jedi [9/10]
3. Nowa Nadzieja [8/10]
4. Przebudzenie Mocy [7/10]
5. Zemsta Sithów [7/10]
6. Atak Klonów [6/10]
7. Mroczne Widmo [6/10]
Uważaj proszę , na filmweb jest podtrzywacz Azor42 . Podtrzył sie pod mój poprzedni awatar .
1. Imperium Kontratakuje - chyba nie trzeba mówić dlaczego, najlepsza cześć Star Wars bez dwóch zdań. ;D
2. Zemsta Sithów - najlepszy z Prequeli, wszechogarniający mrok, zemsta i zło. Cudo. ;)
3. Nowa Nadzieja - zapoczątkowała serię i jak widać przetrwała próbę czasu :)
4. Powrót Jedi - finał z Imperatorem mistrzowski, gdyby nie Ewoki i tańce u Jabby to miałby szansę na wyższe miejsce
5. Atak Klonów - film stanowczo za długi, ale nadal ciekawy dzięki wątku detektywistycznemu z Obi-Wanem i akcji na Geonosis
6. Mroczne Widmo - super charakteryzacja i kostiumy, gdyby nie Jar Jar byłoby lepiej, ale za to jest mistrzowski soundtrack (zwłaszcza podczas pojedynku z Maulem) wynagradza mi błędy tej produkcji
7. Przebudzenie Mocy - nostalgiczny, mało oryginalny, ale sympatyczny. Pod względem historii z epizodów 1-6 wydaje się być naciągany jak diabli, a nawet nie potrzebny. Protagonistka zbyt bezbłędna...
Epizody 1-6 traktuję poniekąd jako jedną wspólną i w miarę spójną sagę i dlatego każda z tych części subiektywnie dostała ode mnie 10/10. Epizod 7 otrzymał 8/10.
1. Atak klonów - Zdecydowanie najlepsza część, miasto które możemy podziwiać przez pierwszą część filmu to prawdziwa uczta dla moich oczu
2. Nowa nadzieja - Jak na swoje lata to nadal świetnie się trzyma i niesamowicie wciąga.
3. Powrót Jedi
4. Zemsta Sithów
5. Przebudzenie Mocy - Potenciał był spory ale twórcy zamias obrać jakiś własny styl zaparzyli się na starą trylogię i nakręcili wszystko w stylu retro, do tego poprawność polityczna aż wylewa się z ekranu aż dziwne że miecze świetlne nie były w kolorze tęczy ;] A tak pozatym to chyba najlepiej zrealizowana odsłona jeśli chodzi o pracę kamery czy inne technikalia.
6. Imperium kontratakuje
7. Mroczne widmo - Paskudne CGI i raczej przez większość czasu się nudziłem
1. Klasyczna Trylogia
2. Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie
3. Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy
III
IV
I
II
V
Rogue One
VI
"Przebudzenie Mocy" jest dla mnie Gwiezdnymi Wojnami w mniej więcej takim samym zakresie, co Holiday Special.
Co nie dziwota, najlepiej wypadają filmy napisane i wyreżyserowane przez papę George'a?
VI- Powrót Jedi. To jest dla mnie wzór Gwiezdnych Wojen, jak powinien być kręcony film z tej sagi. Pałac Jabby, element mistyki- moc, Ewoki (Tak! Ewoki! Mi się moment na Endorze podobał i obrazował jak dzika rasa może pokonać gigantów. Naciągany moment ale jednak piękny morał), ostateczne starcie (Bitwa o drugą Gwiazdę Smierci to najlepsza zaraz po Bitwie o Scariff bitwa uniwersum) no i Imperatora. Czemu Imperator to najlepsza postać mówić nie muszę, każdy kto oglądał czuł że to jest złodupca ponad wszystko. A na koniec pojednanie, zamknięcie wątku Anakina i happy end.
V- Imperium Kontratakuje. Mrok, mrok, wojna, niepokój. Surowy film bez happy endu, plot twist. Jednak mimo wszystko czegoś mu brakowało, może starcia flot jak w ROTJ więc zajmuje drugie miejsce podium.
3.5- Łotr Jeden. Wspaniały równoważnik pomiędzy III i IV epizodem. Brak happy endu i najlepsza bitwa w uniwersum, surowy klimat, dużo makiet przez co film wygląda realistycznie i Bitwa o Scariff. Czego chcieć więcej od spin-offa?
III- Zemsta Sithów. Taki prequel który wyróżnia się od swych nieudolnych poprzedniczek. Bardzo złe zakończenie, ciemność i świetnie zrobione bitwy. Minusami będzie tu jednak nadmiar CGI czy może jednak zbyt... dziwny moment w którym Anakin dusi Padme. Bo tak. Bo jest zły. Ale jeśli pominąć, film bardzo dobry.
VII- Przebudzenie Mocy. Boli tutaj jechanie na ogranych schematach, jednak poza tym jest dobrze. Nawet bardzo. Rey, którą da się lubić, Kylo Ren który w końcu nie jest nijakim bezdusznym mordercą a idealnie pokazanym dramatycznym, wręcz szekspirowskim czarnym bohaterem- nastolatek z kompleksami który chce być lepszy niż jest ale nie jest pewien swego zła... I klimat. Praktyczne efekety specjalne, makiety dodają zdecydowanie uroku. A z innych minusów nijaka postać Phasmy i denerwujący Finn.
IV- Nowa Nadzieja. Film jest zwyczajnie nudny. Przewidywalny, dziecinny. Bardzo ładnie się go ogląda aczkolwiek mimo to historia jest niezbyt ciekawa. Brak dobrego pojedynku, bitwy i jakiegoś trójwymiaru. No cóż, ten film jednak ma 40 lat i nie można tego zmienić.
I- Mroczne Widmo. Nowa Nadzieja była nudna. Mroczne Widmo jest nudniejsze. Nic tu ciekawego przez ponad polowę filmu! Bohaterowie mielą jęzorem, latają od planety do planety aby pokazać jakie fajne efekty można zrobić i denerwujący Anakin. A, no i jeszcze jednowymiarowa, nijaka i okropna postać Dartha Maula. Widzimy go na ekranie łącznie z 15 minut i wszystko co robi to macha mieczem, zabija i umiera. Plusami będzie tu zmieszanie CGI i makiet, niesamowicie dobrze zagrana postać Qui Gonna, dobrze zrobiony Obi Wan i trójwymiarowe pokzanie galaktyki.
II- Atak Klonów. "Hej, wploćmy romans w SW. Przecież udało się z Hanem i Leią więc tu też będzie ok" Stwierdził George Lucas. No i nie. Miłość Anakin/Padme jest absolutnie mdła. Gdy Anakin marudzi o piasku a Padme w sadomaso stroju płacze że nie mogą być razem chce się rzygać. Denerwuje też sterylność, wszystko jest czyściutkie, nienagannie wypucowane. Okropnie sztuczne Kamino też nie zachwyca. Ale są zalety, Jango Fett, kapitalnie zarysowany Mace Windu, bitwa o Geonosis i Darth Tyrannus- jeden z lepszych czarnych charakterów sagi który nie jest tyle co bezmyślną maszyną do egzekucji a swego rodzaju partnerem Sidiousa. Ok, manipulowanym partnerem ale jest.
Zgadzam się co do Powrotu Jedi :) właśnie przez to co wypisałeś mam dylemat właśnie między ulubioną częścią Imperium Kontratakuje a właśnie VI epizodem :) ten klimacik i ewoki :)
1. Revenge of the Sith
...
15. A New Hope
16. The Phantom Menace
18. Attack of the Clones
...
38. Rogue One
...
50. The Empire Strikes Back
...
89. Return of the Jedi
...
102. Ewoks: The Battle of Endor
105. The Ewok Adventure
...
126. The Star Wars Holiday Special
...
200. The Force Awakens
"Wcale nie jak zwykle ja po prostu nie umiem pewnie się pogodzić z krytyką TFA... chyba zrobię jak Yoda i pogodzę się z tym xd " ~ YodaZgredek
Byłbym zapomniał.
Star Wars: The Han Solo Affair > The Force Awakens
Darth vader the musical > The Force Awakens
Star Wars, The Elevator > The Force Awakens
Lego Star Wars An Average Death Star Day (Extended Edition) > The Force Awakens
Aha, to dla tego do mnie piszesz...
"Wcale nie jak zwykle ja po prostu nie umiem pewnie się pogodzić z krytyką TFA... chyba zrobię jak Yoda i pogodzę się z tym xd " ~ YodaZgredek
Nigdy ci tak dzieciaku nie napisałem i przestań mnie zaczepiać na bastionie bo to żałosne zachowanie...