Spokojny, wysublimowany i kameralny dramat o traumie zbiorowo zgwałconej koreańskiej nastolatki (świetna rola Chun Woo-hee). Główna bohaterka próbuje żyć i się kształcić mimo koszmarnych przeżyć z przeszłości. Jednak znajdą się na drodze Gong-ju osoby, które nie dadzą jej zapomnieć o akcie zbiorowego gwałtu.
"Hang Gong-ju" to jednak film delikatny i pełen empatii, o nielinearnej strukturze, choć jednocześnie nader smutny. Doskonale sfilmowany i dobrze zagrany przez obsadę. Akcja jest raczej powolna, stąd nie zawsze byłem w pełni zaangażowany w seans. Niemniej przykro było patrzeć, jak główna bohaterka pada ofiarą victim blamingu.
Co ciekawe, fabuła "Hang Gong-ju" oparta została na zbiorowym gwałcie Miryang w 2004 roku, w trakcie którego przynajmniej 41 uczniów szkoły zbiorowo gwałciło i molestowało kilka uczennic. Gehenna młodych Koreanek trwała przez okres 11 miesięcy.
https://kajomag.com/miryang-gang-rape-the-case-which-inspired-korean-movie-han-g ong-ju-2013/
Warto być wobec innych ludzi delikatnym, gdyż nie wiadomo przez jakie okropne traumy z przeszłości przechodzą. Czas trwania: 112 minut.