SW 7 to zrzynka, SW 8 nieporozumienie, R1 zbyt mroczny a to niezłe kino familijne. Co ciekawe bardzo słabo czuć starwarsowy klimat - nie ma mieczy świetlnych (poza hologramem w ostatniej scenie), Jedi, Sith (hologram), znanych z filmu ras(poza Włókien)i planet, ani zbyt wielu znajomych postaci.
Jakby usunąć Cheewbake i hologram, oraz zmienić imiona Hana i Lando spokojnie można by w ogóle wyrugować film z uniwersum Star Wars