Nic nie zastąpi przeczytania książki, jednak w przeciwieństwie do większości wypowiedzi stwierdzam, że film jest bardzo dobry! Większa część fabuły faktycznie jest pominięta, wątek dotyczący Stworka nie jest w ogóle poruszony, a sprawa skrzatów moim zdaniem była bardzo kluczowa... Co mnie cieszy w tej ekranizacji to to, że w końcu postarano się odzwierciedlić relacje między Syriuszem a Harrym. Powracając do podobieństw między książką a filmem, można je wyliczyć na palcach jednej ręki podobnie jak w poprzednich dwóch częściach. Wiadomo, że nie jest możliwe przedstawienie tego co wydarzyło się w książce kropka w kropkę. W przeciwieństwie do innych uważam że okrojenie fabuły w pewnym sensie jest bardzo dobre. Książka została "skondensowana" w taki sposób, aby zrozumieli ją Ci, którzy książki NIE czytali i to moim zdaniem jest na duży plus! Akcja jest całkiem dynamiczna, wszystko jest jasne i zrozumiałe.