Zrobił się z tego filmu taki slasher, z pułapkami niczym z piły. A klimat filmu jest klubowy. Dyskoteka ku czci hellraisera,
trochę nie w stylu ogółu serii. Aczkolwiek mimo wszystko nie był taki zły, jak każdy film z nowej serii ma inną, odrębną,
elastyczną fabułę i łatwo wcisnąć cokolwiek nowego, tak było i tym razem.