Dobra historia, nakręcony przyzwoicie, tyle, że moim zdaniem z tego powinien zrobiony być serial, nie film. Dlaczego? Mamy szerokie pole do manewru jeśli chodzi o samą fabułę (zabójstwo własnej rodziny, z którą główny bohater przez kolejne odcinki/sezony nie mógłby sobie psychicznie poradzić, różne przygody związane z tym, że zrobili z niego najemnika, kontakt z kapryśnymi bogami itd.) jak i bohaterów (pół-zwierzę pół-człowiek wpadający w szał, komiczny wróżbita, dzielna Amazonka...). Oglądałabym ten serial z taką samą przyjemnością jak np. "Atlantydę". A tak? Ujdzie...
zgadzam się z opisem, nie oceną, ale pewnie mamy inny system oceny. dla mnie 4 to już coś, czego w zasadzie nie powinienem obejrzeć :D może gdybym oglądał wszysctko co wychodzi, to bym miał inny system oceny - szitów staram się nie oglądać, więc 5 to u mnie minimum jak na coś, na co poświęciłem swój cenny czas...
Herkules dostał u mnie 6. czyli potencjał był, parę rzeczy mi się podobało, parę błędów raziło. skąd oni mieli te piękne nowe błyszczące zbroje w liczbie kilkuset, może kilku tysięcy? i czemu ludnośc Tracji była taka potulna przez cały czas, a dopiero później wszystko wyszło niczym szydło z wora?
też uważam, że serial byłby z tego niezły, zwłaszcza że scenografia była fajna, mimo wszystko nie-plastikowa, postaci całkiem spoko, ale takie właśnie serialowe bardziej i wszystko było w duchu serialowym, dobrego serialu. jak na film, u mnie 6, czyli spokojnie sobie możecie obejrzeć, raczej nie powinno być ani wielkiego bólu i zawodu, ani ochów i achów, bo dzieło sztuki powstało.
spoko film. i tyle.