Jedno trzeba ci przyznać, masz poczucie humoru.

Obawiam się, że to nie żart...! :D

Zawsze można mieć nadzieję :D wątpię, czy ktoś mógłby na poważnie napisać o tym filmie "boski", a o Efronie "męski". I do tego "jeden z najlepsiejszych filmów ever". Fuj. Jak ja nie lubię takiego sposobu wysławiania się. Do tego wzruszająca historia, wspaniałe piosenki i cudowni aktorzy... Droga założycielko tematu, ktoś powinien przyznać ci nagrodę za żart miesiąca.
A nagrody na poziomie Oscarów (jak już zresztą napisała Lady_Eowyn) są dla poważnych filmów dla dojrzałych ludzi, z naprawdę dobrą grą aktorską i porządną fabułą. Kicz wylewający się z ekranu ma z tym niewiele wspólnego.
Przepraszam, jeśli kogoś tym postem obraziłam. To są tylko i wyłącznie moje bardzo subiektywne odczucia.

Istnieją takie osoby! :D Uwierz mi. Sam znam jedną, która bez problemu oceniła by ten film 10/10.

Ja niby też jedną taką znam, ale ona w ogóle jest jakaś... dziwna i z dziwnym gustem, więc po niej spodziewam się wszystkiego :D

Zacofanie współczesnej młodzieży potrafi załamać.
Nie potrafią docenić poważnych produkcji z przekazem, lepiej sięgnąć po lajtowe szajsy jak ten.
Pozostaje współczuć i życzyć nawrócenia naszej otępiałej młodzieży.

Zgadzam się, chociaż nie każdy współczesny nastolatek taki jest - na przykład ja, piętnastolatka, wolę obejrzeć poważniejszy film (taki jak wymieniony niżej "Pianista", akurat niedawno oglądałam), a szmiry dla nastolatek zazwyczaj wyłączam po minucie oglądania, jeśli już jakaś trafi się w telewizji. Od filmu oczekuję interesującej fabuły, przekazu i dobrej gry aktorskiej - a w "arcydziełach" typu HSM nie ma żadnego z tych elementów. Fabuła (jeśli oczywiście można tak to nazwać) jest cukierkowa i ogłupiająca, przekazu w nim nie zauważyłam, a gra aktorska tych marnych gwiazdeczek ogranicza się do robienia głupich min i piszczenia. Brr.
Znam dostatecznie dużo w miarę inteligentnych osób w moim wieku, aby wierzyć, że dla młodzieży jest jeszcze nadzieja. A co do tych, którzy zatrzymali się na poziomie HSM... Mogę tylko liczyć na to, że w końcu z tego wyrosną, nie będę ich przekonywać od poważniejszych filmów, bo już chyba ściany w moim pokoju lepiej przyjmują do wiadomości rozsądne argumenty, niż te gimbusy, plasticzki i co tam jeszcze po tym świecie pełza.

I dzięki takim ludziom jak Ty odzyskuję wiarę w nasze społeczeństwo. :)

Ilekroć zwątpię, "że dla młodzieży jest jeszcze nadzieja" - tylekroć powrócę do Twojego postu i przeczytam go jeszcze raz!
Przy okazji obiecuję (szczególnie sobie), że postaram się nie uogólniać i w swoich postach nie utożsamiać młodego wieku z niedojrzałością (co mi się ostatnio chyba zdarzało) :)

Och jejku jaka jesteś wyjątkowa i tak bardzo lepsza od twoich rówieśników! Pozwól mi klęknąć przed twoją dojrzałością i wyszukanym gustem!

I to napisała gimbuska... Jak ja nie lubię takich przechwalających się osób: co to nie one, mają 15 lat i obejrzały Pianistę, no naprawdę, czapki z głów i oklaski, mamy dać Ci dyplom? Piszesz o innych, że są z gimbazy a sama do niej chodzisz... Jaka hipokryzja, tu niby nie ogląda i wyłącza po minucie ale jednak z dalszej wypowiedzi możemy się dowiedzieć, że obejrzała CAŁY film, skoro ocenia grę aktorską i fabułę... Ręce opadają, jedni podniecają się HSM a drudzy udają, że niby nie, ale tak na prawdę też oglądają i udają, że tak nie jest żeby wyjść na dojrzalszych... Forum filmwebu wciąż mnie zaskakuje.

Widzę, że udało mi się wzbudzić w kimś bardzo pozytywne emocje :) co do tego nieszczęsnego "Pianisty" - został akurat wymieniony w temacie, więc o nim wspomniałam. Widzę, że dla Ciebie każda osoba, której podobają się tego typu filmy, jest napuszonym, przechwalającym się stworzeniem? Interesujące masz poglądy ;3
Dalej - odnośnie "gimbusów". To już kwestai tego, co rozumiesz poprzez to określenie. Dla mnie gimbus to osoba niekoniecznie chodząca do gimnazjum, ale żyjąca rzeczami typu facebook, moda, wszystko, co popularne, ze sposobem myślenia typu "omg ten film jest taki zajebisty bo aktor jest słitaśny i wgl!" (tak żeby nawiązać do filmu). I przede wszystkim chodzi mi o ten sposób myślenia, żeby znowu nie było, że przyczepiłam się do osób, które interesują się modą i popularnymi rzeczami. :)
Co do mojej rzekomej hipokryzji - napisałam, że ZAZWYCZAJ wyłączam je od razu, co nie znaczy, że robię to za każdym razem. I akurat HSM widziałam cały, więc raczej mam prawo się na jego temat wypowiedzieć. Proponuję następnym razem zachować spokój i czytać ze zrozumieniem.
Jakoś nie zauważyłam, żebym próbowała wyjść na dojrzalszą - taki akurat mam gust, że musicale dla nastolatków mi się nie podobają i nie wydae mi się, żebym pod tym względem tak bardzo różniła się od moich rówieśników, chyba, że moi znajomi to jakieś bardzo rzadkie przypadki. Bez urazy, ale to raczej Ty zachowujesz się jak osoba niedojrzała, skoro nie potrafisz się powstrzymać i plujesz jadem na forum. Rozumiem, własne zdanie itd., ale istnieją pewne granice :)

też nie lubię filmów typu HSM, ale są gusta i guściki. jeżeli tej osobie się ten film podoba to winniśmy uszanować jej pogląd, opinię, którą nie musimy wcale podzielać. o sorry zapomniałem to Polska ;D tu jak się lubi coś, co innym się nie podoba to jest się zaraz zjechanym i wyzwanym od "zacofanej polskiej młodzieży" jak wspomniane u góry :) plus sądząc po liście filmów użytkownika wnioskuje, że jest młoda (bez obrazy). ciekawe co wy jako nastolatkowie oglądaliście? może Pianiste? Liste Szindlera? Szeregowca Rayana? użytkownik ocenił film ze swojej perspektywy wieku, może za parę lat zmieni ocenę , kto wie.

Oscary to dla poważnych filmów, a nie szmir dla nastolatek. A jak chcesz mieć taki naprawdę super film o miłości, z Oscarami, na które sobie zasłużył to Przeminęło z Wiatrem obejrzyj.

Typowa gimbaza. Shit dla nastolatków ocenić na 10, a arcydzieło "Pianista" na 2...

ha ha ha ha spadłam z krzesła . High School Musical na 10? o jezuu. chyba powinni dać -1 . ;))

OSTRZEŻENIE: Lekarz Dyżurny Kraju i Minister Zdrowia ostrzegają - lektura ocen wystawianych filmom na tym portalu przez osobę, która założyła niniejszy wątek, może stać się przyczyną Waszego poważnego podupadnięcia na zdrowiu!!!

Nie obrażaj gimbusów. ;)

Też miałam odruch popatrzeć na oceny. Ten film niby wzruszający a 7 dusz ocenione na 5. ja nie moge xD

POOGLĄDAJ 8 milę i Jesteś Bogiem to jest lepsze niż całew produkcje disneya

oj, oj, oj, nic nie pobije starych bajek disneya <3
mam do nich sentyment i nadal je oglądam :)

Za Scream 10, za reszte 5, więc średnia 7 :)

Powiem ci tyle.....pod koniec lat 90-tych był taki zespolik z Danii i nazywał się AQUA w jednej ze swoich piosenek "Barbie Girl" zaśpiewał słowa "....Plastic is fantastic". I te słowa najlepiej pasują co całej sagii HSM.

Ehkem...
Takie filmy się powinno kręcić? Obraza dla prawdziwej twórczości ;-;
Przyznam, że oglądałam HSM w dzieciństwie i był ok. Niezbyt ambitny, ale jako musical spełniało swoją rolę. Była zabawa, komedia, trochę pośpiewałam. Oczywiście wszystko sztampowe, ale nie szkodzi.
Zmierzch to całkowita porażka, nie klasyfikujmy tego tutaj.
Czy takie filmy powinno się tworzyć? Jeśli jakoś trzymają się kupy - oczywiście. Nie jest to dzieło wybitne czy poważne, ale umilacz czasu dla młodzieży - owszem. Nigdy za ty nie szalałam, ale piosenki miałam na telefonie. Była na to moda, ale moda świadoma. Nikt normalny nie trzyma na telefonie muzyki, która mu się nie podoba.

5/10 bym dała :)

ja pier.dolę...

No tak , bo "słit troj i zajbiaśne pioseneczki" "Zaraz za zmierzchem mój ulubiony film" Gustu nie zazdroszczę . No więc dzisiaj nauczyliśmy się , że nastolatki nie powinny być puszczane przez opiekunów do konta i że nie mają za grosz gustu.