Tak i zapomniałaś dodać jedną małą maleńką rzecz


TO ODMÓŻDŻA!!
nie chce mi się tego komentować jak jesteś zainteresowana moim zdaniem to zapraszam do tematu powyżej.

Dokładnie. Ja byłem zmuszony obejrzeć ten film, znaczy się mogłem zamknąc oczy, ale postanowiłem popatrzeć na niego bardziej z ciekawości żeby się przekonać czy film to rzeczywiscie takie gówno jak o nim piszą.

Film jest kiepski, nie będe tego ukrywał, ale nie jest to żadne 1/10. Ja dałem 3/10 bo na tyle zasługuje, da się obejrzeć, ale jest słaby. Ten Effron rzeczywiscie, śpiewać nie umie, aktor tragiczny, kariery to nie zrobi, ale już Tisdale czy ta Vanessa H. to zawodowe piosenkarki i może będa z nich ludzie, także... Choć piosenki nie wszystkie były dobre, kilka to widoczna amatorszczyzna.

Najśmieszniejsze jest to, że jak pracowałem w kinie i puszczaliśmy "HSM 3" to na film szły same dziewczynki (dosłownie) w wieku 8-14 lat. Nie było żadnego chłopaka w tym tłumie (zwrócilismy nawet na to uwagę). Jak zatem odnieść sie do tych wszystkich wpisów tych ludzi, którzy z braku tego, że nie mają co robić wpisują się w każdym temacie przy HSM pisząc jakie to gówno i w ogóle używając bardziej dosadnych i prymitywnych słów? Dziewczynki sobie chodzą na film, a Ci "kurwują" na lewo i prawo.

Film może jest prostacki, ale wierzcie mi, dzieciaki nie rozróżniają wiecznej metafory "Pięknej i Bestii" czy "Króla Lwa". Dla nich to jest po prostu bez znaczenia.

"Jak zatem odnieść sie do tych wszystkich wpisów tych ludzi, którzy z braku tego, że nie mają co robić wpisują się w każdym temacie przy HSM pisząc jakie to gówno i w ogóle używając bardziej dosadnych i prymitywnych słów? Dziewczynki sobie chodzą na film, a Ci "kurwują" na lewo i prawo."

-Drogi Piotrku4, nie dałem temu filmowi 1/10 ze względu na umiejętności muzyczne tych amerykańskich nastolatków, tylko ze względu na to że ten chłam ogłupia i nie przekazuje dziecku nic pozytywnego, żadnych wartości.

"Film może jest prostacki, ale wierzcie mi, dzieciaki nie rozróżniają wiecznej metafory "Pięknej i Bestii" czy "Króla Lwa". Dla nich to jest po prostu bez znaczenia."

-Oczywiście że dla dziecka nie ma znaczenia nic wartościowego, ale to trzeba dziecku pokazać, wytłumaczyć, ale jeśli Pan uważa że lepiej dziecku puścić ten shit, to nice brain i radzę nie płodzić dzieci bo zrobi im Pan krzywdę z taki nastawieniem ( nie miało to na celu obrażenia Pana, lecz tylko tak mogę wyrazić swoje zdanie o Pańskiej głupocie.)

Pozdrawiam.

i od razu powiem że zapoznałem się z tymi świetnymi dziełami (ironia), by mi ikt nie wytknął, że piszę nic o tym nie wiedząc, wiem że jest sporo ludzi którzy tego nie widzieli i dobrze bo ja byłem w szoku po obejrzeniu tego kiczu, ale i tak piszą szczerą prawdę.