Straszny kicz a jednak obejrzałem. Gównie dla tej sceny, w której Brian Thompson całuje się z wąsatym dziadem. Było ciężko, ale niczego nie żałuję XD No może tego, że oglądałem z ruskim dubbingiem i trudno to zapomnieć ;)
" NAJEMNY ZABÓJCA ". Taki polski tytuł tego filmu miałem na kasecie VHS w listopadzie 1992 roku.