Stuhr nastepcą Kieślowskiego? W tym jest duzo prawdy. wystarczy zobaczyć Historie miłosne, a dostrzeże sie pewne zbieżności. Co wg mnie bardzo dobrze swiadczy o Stuhrze.
Takie porównanie może świadczyc TYLKO na korzysc Stuhra i zgadzam się, że film ma w sobie coś z klimatu Kieślowskiego, ale to jednak nie to samo. Inna ranga trochę. Dwaj wielcy artyści, ale Stuhr to mimo wszystko aktor. Choc film jak dla mnie naprawdę świetny. Tym większe brawa dla Stuhra Reżysera/Scenarzysty !