I kto to pisze...facet, który, sądząc po cyfrze 44, powinien być raczej dojrzały, a przybiera nick "Dzidziu 44"...!!!

Ależ żałosny z Ciebie męski pieszczoch...
W dodatku zarozumiały, bo myślący, że posiadł wszelką wiedzę...

Dzidziu... Jack Black nie jest aktorzyną drugorzędowym, wręcz przeciwnie, ma już od dawna ustaloną pozycję gwiazdy w Hollywood...

A Eli Wallach to wręcz IKONA filmu USA, bardzo szanowana w środowisku filmowym...
Wątek z tym aktorem w komedii romantycznej THE HOLIDAY, to był celowy zabieg, który miał sprawić, żeby ten film nie stał się typowym gniotem z tej serii...a nawet, żeby podniósł wartość tego filmu...

I to się reżyserce i scenarzyście bez wątpienia udało... bo tak się robi inteligentne kino "Dzidziu"...!!!
P. S. A starość to nie choroba, każdy z nas kiedyś będzie stary, po co udawać, że takie zjawisko nie istnieje...???

Oczywiście swój wkład w sukces filmu, a był on dobrze oceniany na całym świecie, wnieśli również pozostali aktorzy... w tym "Cameronka", którą tak protekcjonalnie raczyłeś określić...choć pozostali aktorzy mieli u Ciebie swoje normalne imiona i nazwiska...

Oj, nieźle zapachniało tu Kozaczkiem albo innym Pudelkiem...!!!
Trzeba "Dzidziu44" wchodzić również na inne strony i trochę więcej czytać...

P. S...Popatrz "Dzidziu44", popełniłam błąd...
Okazuje się, że Jack Black to dla Ciebie tylko "trzeciorzędowy" aktor, nie zasługujący nawet na drugoplanową rolę, jak początkowo odebralam Twoje uwagi...
No, no... Co za "znawca tematu" z Ciebie...!!!
Ciekawe czym się zajmujesz zawodowo...???