Autorka filmu przeliczyła się chyba próbując materiał na dwa filmy upchnąć w jednym. Przez to wątki są potraktowane nierównorzędnie i spłycone nie w tych miejscach gdzie powinny. Mało realną fabułę pomijam bo to typowe dla tego typu filmów. Podobnie jak wpadki z flagą peruwiańską przy napisie Poland świadczące o braku należytego przygotowania lub zwyczajnej ignoracji