Zgadzam się, dziecko było zjawiskowe:)
Film był w klimacie typowych japońskich produkcji i tu nagle... Dziki Zachód. Zdziwiłem się niesamowicie, ponieważ japoński klimat połączono z kowbojami. Uważam, że mimo całej banalności fabuły i przejaskrawionej akcji film jest naprawdę ciekawy i przyjemnie ogląda się tą baśniową historię o najlepszym wojowniku, który słabszy okazał się jedynie od swojego serca:).

Dołączam się do zachwytów nad grą małej, film baśniowy w stylu wschodnim a tu nagle Dziki Zachód, zaskoczenie. Obraz niebanalny, widowiskowy, wart zobaczenia.

To dziecko bylo sweet:) a poza tym film film swietnie zrealizowany choc czasami efekty razily;)