PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=711128}

For The Emperor

Hwang-je-leul wi-ha-yeo
6,0 245
ocen
6,0 10 1 245

Hwang je leul wi ha yeo
powrót do forum filmu Hwang-je-leul wi-ha-yeo

I niestety w porównaniach wypada blado. Ale samodzielnie daje radę. Co prawda fabuła leci na łeb na szyję, i nie specjalnie mamy czas, by pobyć z głównym bohaterem sam na sam. Przez co zupełnie nie poznajemy jego charakteru, motywów, słabości, itd. Na początku może jawić się jako trochę niezrównoważony, ale później gdzieś to umyka. Nie wiem, czy to wina scenariusza czy aktora, ale jako główny bohater filmu jest zupełnie nie zajmujący. Dużo więcej emocji wzbudza jego szef, Sang-ha. Można go lubić albo nie, ale przynajmniej jest "jakiś". Wątek romantyczny - nawet to cięzko nazwać wątkiem romantycznym. Mam wrażenie, że całość była tylko po to, by pokazać aktorów nago. Sceny dość odważne i graficzne, jak na Koreańczyków. Ale znowu nie ma w tym żadnych emocji i napięcia. Chyba najlepsze co spotyka ten wątek, to kompletne urwanie go w połowie filmu. Chyba najbardziej podobały mi się sceny walk. Brutalne i bez shaky cam, dużo krwi i kijów baseballowych. Właściwie tylko podczas walk podobała mi się gra aktorska głównego bohatera.
Film do obejrzenia, nie będzie nudził, ale jeśli widziało się wcześniej Krwawy Karnawał czy New World to nie zachwyci.

ocenił(a) film na 7
Kasiek_haz

Ciekawie ujęte , zgadzam się z Twoją opinią w 100 % . Scenariuszowo niedopracowany , niejasna motywacja działania bohaterów , żadna praktycznie postać nie wzbudza sympatii lub chociaż zrozumienia , również główny bohater ... Retrospekcje również w tym nie pomagają . Mimo to film polecam .

ocenił(a) film na 9
jjarek_filmweb

A ja nie zgadzam się. Według mnie scenariusz jak najbardziej dopracowany, z tą motywacją mogłeś nie załapać za pierwszym razem, więc możesz powtórzyć seans. Moją sympatię wzbudził bardzo główny bohater, który grał perfekcyjnie rolę, w którą się wcielił. Mimika twarzy po prostu świetna. Film na wyższym poziomie pod względem wykonania jak i scenariuszu.

ocenił(a) film na 7
Psychosis7

Zauważ , że dałem 7 , u mnie jest to równoznaczne z tym , że go pochwaliłem . Jakąś tam szpilę zawsze da się wetknąć , ale jeśli uwagi są konkretne to świadczy to o tym , że się oglądało film uważnie i zainteresowaniem . Przyznam ,że od jakiegoś czasu dość systematycznie staram się oglądać filmy z Korei , i przeważnie nie jestem zawiedziony , mało tego - cieszy mnie to że oprócz wszechobecnej produkcji ze Stanów można odkryć coś dla siebie także w innych kinematografiach ...

ocenił(a) film na 9
jjarek_filmweb

Co nie zmienia faktu, że moje zdanie jest odmienne. Myślałem, że nieuważnie oglądałeś, skoro nie załapałeś motywacji bohaterów, ale okay. Poza tym, mi bardzo przypadła do gustu postać głównego bohatera. Właśnie taki, jaki został przedstawiony, jest dla mnie odpowiedni.

ocenił(a) film na 7
Psychosis7

Nie wiem ile koreańskich filmów widziałeś, ale jeśli zrobisz te tytuły:
http://www.filmweb.pl/film/Shin-sae-gye-2013-666545
http://www.filmweb.pl/film/Mujeogja-2010-557803
http://www.filmweb.pl/film/A-jeo-ssi-2010-582678
http://www.filmweb.pl/film/Krwawy+karnawa%C5%82-2006-330715
http://www.filmweb.pl/film/Zagadka+zbrodni-2003-126171
http://www.filmweb.pl/film/Sookmyeong-2008-476599
http://www.filmweb.pl/film/Ujrza%C5%82em+diab%C5%82a-2010-570957
http://www.filmweb.pl/film/Matka-2009-490001
http://www.filmweb.pl/film/W+pogoni-2008-471852
http://www.filmweb.pl/film/S%C5%82odko-gorzkie+%C5%BCycie-2005-180374
http://www.filmweb.pl/Old.Boy

to For The Emperor przestanie wydawać się taki dobry :)

ocenił(a) film na 9
Kasiek_haz

Widziałem kilka z nich i nadal twierdzę, że ów jest dobry. Nie jest to pierwszy koreański film jaki widziałem. :)

ocenił(a) film na 7
Psychosis7

Jest dobry. Tylko tyle i aż tyle. Za to kilka z podanych przeze mnie wyżej jest po prostu genialnych :)
ale widać, kto co lubi.

ocenił(a) film na 7
Kasiek_haz

Słusznie ;-)

ocenił(a) film na 7
Kasiek_haz

Z tej listy obejrzałem 5 filmów , średnio oceniłem na 7 , czyli trafiają w mój gust . Fajnie że umieściłaś linki , poszukam pozostałych ale skoro polecasz to nie mam wątpliwości ... Pozdrawiam .

ocenił(a) film na 7
jjarek_filmweb

A co widziałeś już?

Szczerze, to Ci zazdroszczę, że jeszcze kilka z tych tytułów Cię czeka. Ja mam je już za sobą i godnych następców ciężko znaleźć :(

ocenił(a) film na 7
Kasiek_haz

Old boy , W pogoni , Ujrzałem diabła , Zagadka zbrodni no i Hwanga...Ale było ich o wiele więcej , wszystkie na zbliżonym dobrym poziomie , niestety nie notowałem tytułów i przez to nie mogę się zrewanżować linkami ;-)

ocenił(a) film na 7
jjarek_filmweb

Luzik :) ja tyle tego oglądam, że te linki z góry to zaledwie "kilka", z tych które mogłam podać :)

Naprawdę polecam Krwawy Karnawał. For The Emperor ma ten problem (jak pisałam), że jest podobny i porównań nie uniknie, a w nich wypada na minus. W KK też głównym bohaterem jest gość, który wchodzi w świat mafii i pnie się po szczeblach kariery. Plus pojawia się wątek jego kolegi, reżysera bez natchnienia. Postaci w KK są ciekawe, choć niekoniecznie sympatyczne. Z głównym bohaterem włącznie. Przez 2 godziny filmu wkurzał mnie, nie lubiłam go, zaczęłam tolerować, kibicowałam mu, to znowu zaczął mnie drażnić, momentami było mi go szkoda, współczułam mu, albo się z niego śmiałam.
No i film ma jedną z moich ulubionych nawalanek w błocie. Na zachętę
http://www.youtube.com/watch?v=c8Fs2uwLyiQ

ocenił(a) film na 7
Kasiek_haz

W sobotę będę miał czas to poszukam , z tym że rozłożę to sobie w czasie bo mało tego że wszyscy Koreańczycy są do siebie podobni jak ... Chińczycy , to jeszcze do tego kilka filmów o podobnej treści , na koniec nie będę pamiętał co oglądałem ... ;-)

ocenił(a) film na 7
jjarek_filmweb

Znam ten ból. Jeszcze tytuł na fw takie dziwne i czasami trzeba po plakacie zgadywać co to za film mam oceniony :)
A że Azjaci tacy sami ... z czasem się człowiek przyzwyczaja. Ale np. Infernal Affairs nie polecam "początkującym". Można oczopląsu dostać ;D

ocenił(a) film na 7
Kasiek_haz

Taki "Gangnam 1970", niby miała to być epopeja gangsterska, ale tak często mieszali wątki, postaci, stosowane były skróty i przeskoki akcji, że znowu dostałem tak jak piszesz oczopląsu. Miałem wersję z napisami, ale drętwo wrzuconymi chyba z translatora koreańsko-angielskiego, potem na polski, po drodze zgubiono cały dowcip. Tłumaczenie nie oddawało sensu tego co się działo na ekranie. Mimo to polecam jako ciekawostkę.

ocenił(a) film na 7
jjarek_filmweb

Mam ten film na uwadze, ale dość ostrożnie do niego podchodzę przez Lee Min Ho (?). Mam urazę do gościa po City Hunter, tragicznie słabym serialu jaki z nim oglądałam. Obawiam się, że jak Gangnam mi się nie spodoba, to już nie odratuje się chłopak w moich oczach :)

Z nowości na pewno Nameless Gangster jest do polecenia. Min-sik Choi świetny jak zawsze, ale to Jung-woo Ha ukradł cały film. Podobnie jak ten szef w For The Emperor. Po prostu wydawał się ciekawszy. I oczywiście New World. Całkiem przypadkiem też z Min sikiem :)

ocenił(a) film na 7
Kasiek_haz

Dzięki za kolejne podpowiedzi. Polecam jeszcze "No tears for the dead" , tym razem całkiem zrozumiały i dobrze się ogląda. Oraz "Sin-ui han-su" o całej gałęzi hazardu opartej na grze 'Go'. Ja tę grę pamiętam z czasów harcerskich w późnej komunie, gdy lansowano modę na gry planszowe, była jedną z wielu którą wyciągnęło się z szafy na próbę, nie zaciekawiła i tyle. A tu gra połączona z dużą kasą jest powodem do zbrodni, trochę wydaje się to śmieszne bo to tak jakbyś grając w 'Chińczyka' lub warcaby mógł stracić życie, ale co tam... Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
jjarek_filmweb

No tears for the dead widziałam. Solidny, ale nie zrobił na mnie takiego wrażenia, jak poprzedni film tego samego reżysera, czyli The Man From Nowhere (mój top topów wśród koreańskich filmów.) Zwrócę uwagę na Sin-ui han-su a w zamian polecam (jeśli nie znasz)
http://www.filmweb.pl/film/Tajja-2006-392219
i sequel
http://www.filmweb.pl/film/Ta-jja+2-2014-681009
Zupełnie nie czaję o co chodzi w tej grze, w którą grają, ale to nie odebrało przyjemności z oglądania. W obu częściach jest i zabawnie i dramatycznie, sympatyczni bohaterowie za których chce się trzymać kciuki, klimaty hazardu. Pierwsza część trochę przegina w końcówce, ale ogólnie jest bardzo fajna. Druga, o dziwo mimo zmiany głównego bohatera, daje radę i tutaj ostatnia rozgrywka bardziej mi się podobała.

ocenił(a) film na 7
Kasiek_haz

I zaś coś nowego ;-)... Ja akurat znalazłem wspomniany przez Ciebie "Infernal affairs" ale to Hong-kong..., w niczym mi to nie przeszkadza, obejrzałem pierwszą część, robi wrażenie.

ocenił(a) film na 7
jjarek_filmweb

Jak to mówił Bruno Sashy Barona Cohena: "Koreańczycy z Północy i Południa, pogódźcie się! I tak wszyscy jesteście Chińczykami!" :)

Ja tak tytułami mogę rzucać jak z rękawa, wciąż :) Jak zrobisz trylogię Infernal Affairs (moim zdaniem, najlepsza gangsterska trylogia ever), to od razu polecam trylogię Johna Woo: The Killer, Hard Boiled i Better Tomorrow (i koreański remake z 2010 roku).

Ale za co lubię Azjatów, to fakt, że potrafią wrzucić do filmu ogromny ładunek emocjonalny. Dopiero od ich filmów zaczęłam lubić kino gangsterskie. Amerykańcy gangsterzy są mi obojętni. Nie napiszę, że są jednowymiarowi albo płascy, ale mało który wzbudzał we mnie jakąkolwiek sympatię. Tak na szybko to tylko Różowy, Biały i Pomarańczowy z Wściekłych Psów przychodzą mi do głowy :) U Azjatów zdarza mi się lubić nawet największe szuje. A przynajmniej mam cały rollercoaster emocji z nimi związany, jak w przypadku bohatera Krwawego Karnawału.

ocenił(a) film na 7
Kasiek_haz

Jeśli chodzi o kino koreańskie nie mam zbyt długiego stażu, mniej więcej tak długo jak moje konto na Filmwebie, można powiedzieć że się wciągam, ale skłamałbym że celowo, choć cenię sobie Twoje rady co do repertuaru i chętnie z nich korzystam. Powiem tylko, że o ile na produkcjach chińskich nie można polegać, i nigdy nie jestem pewien ich poziomu, to na tych z Korei w sumie jeszcze się nie zawiodłem, dotyczy to zarówno horrorów, thrillerów, oraz filmu gangsterskiego... Może dlatego, że nie rzucam się na nieznane nowości, tylko zawsze szukam pozytywnych opinii. No to wracam do trylogii...

ocenił(a) film na 7
jjarek_filmweb

I na koreańską chałę można trafić, spokojna Twoja rozczochrana :)

ocenił(a) film na 7
Kasiek_haz

Ale to chyba dotyczy komedii romantycznych, tak jak u nas ;-)

ocenił(a) film na 7
jjarek_filmweb

Przeważnie, ale nie tylko. Trafiłam już na kilka dramat/akcja, w wydaniu wyjątkowo marnym.

ocenił(a) film na 7
Kasiek_haz

Dlatego, powtórzę się, korzystam z podpowiedzi, ale o ile w kinie koreańskim to się sprawdza, to w chińskim (z kontynentu) zwłaszcza przy super-baśniowych-historycznych-produkcjach już kilkukrotnie nie kończyłem filmu bo nie dało się.

ocenił(a) film na 7
jjarek_filmweb

Wiem o jakie klimaty chodzi :)

Trzeba też brać dużą poprawkę na k-popowych idoli. Ja się tak właśnie nadziałam na City Hunter. Ale tu też nie ma reguły, bo i tym chłopaczkom zdarza się grywać w dobrych filmach i serialach.

Ja mam kilku aktorów, którym ufam i jakoś sobie radzę. Chociaż, wczoraj oglądałam japoński film o superbohaterze noszącym kobiecie majtki na głowie, i żyję, także Azja mnie już niczym nie zaskoczy :)

ocenił(a) film na 7
Kasiek_haz

Ja sobie robię małą przerwę od kina azjatyckiego, choć mam ich nachomikowanych kilka, po to by mi się nie przejadły...;-) Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
Kasiek_haz

Tak dobry, że oceniłem na 9.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones