Ten film był i pewnie pozostanie jedynym filmem w moim życiu z którego wyszedłem z kina po ok 30 minutach. Uważam że jest to pseudo intelektualny bełkot i robienie widza w tak zwanego konia. Lynch którego cenię za wcześniejsze produkcje ma pewnie niezłe lanie czytając te wszystkie pseudo inteligenckie komentarze domorosłych intelektualistów masturbujących się nad każdą pustą jak wydmuszka sceną tego nieśmiesznego żartu jakim jest ten film
ja wytrzymalam godzine,uwielbiam jego filmy,ale tu juz zbraklo mu fajnego pomyslu.szkoda czasu na ten bzdet
nie ogarniam jak ktoś, kto UWIELBIA filmy Lyncha pisze o IE że to BZDET. To nie mniej zdumiewające niż ten film :)) Przecież IE to wariacja Mullholland Drive i Lost Highway. Więcej, jedno z najważniejszych moim zdaniem zdań padających w Twin Peaks jest powtórzone w IE dwa razy i tu też jest bardzo istotne.
nie powiedziałam "powiela". Powiedzmy, że dla mnie filmy Lyncha to różne zwrotki tej samej piosenki. Czemu jeden film zasługuje na Twoje uwielbienie, a drugi, powielony czyli idenyczny (ok,zostańmy przy Twoim określeniu) to bzdet na który szkoda czasu? Paczę i nie rozumiem :D