PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=564833}
6,6 37 693
oceny
6,6 10 1 37693
5,9 9
ocen krytyków
J. Edgar
powrót do forum filmu J. Edgar

BARDZO DOBRY FILM

ocenił(a) film na 8

Dobry film, nie rozumiem za bardzo krytykę tego filmu.

Dobrze się go oglądało, Di Caprio jak zwykle świetny, Hammer GENIALNY (wg mnie zagrane na Oscara)

Pan Eastwood stanął na wysokości zadania - taka jest moja opinia. Wykonał kawał dobrej roboty.

Nie znam szczegółów z biografii Edgara więc pod kątem merytoryki nie będę się wypowiadał.

Bardzo dobrze zaakcentowano walkę z bolszewią. Genialny wątek homoseksualny.

Powtórzę: dobry film, reżyser jest w dobrej formie, a aktorzy to cały czas PIERWSZA ŚWIATOWA LIGA

ocenił(a) film na 10
Neko_

Dla mnie powrót Eastwood'a do formy po banalnym "Medium", świetnie pokazany wątek relacji z matką - w moim przekonaniu stanowiący oś filmu.

ocenił(a) film na 8
Mario1211

O rany zapomniałem o "Medium". "Medium" mnie wynudził okrutnie. Tak, że nawet nie pamiętam fabuły. Ale Kowalski ("Gran Torino") czy "Invictus" to były majstersztyki. I taki jest według mojej opinii: "Edgar".

Eastwood znowu trzyma się dobrze (i nawet komponuje genialne podkłady muzyczne do filmów :-)

użytkownik usunięty
Neko_

Co do Armiego Hammera... tu moim zdaniem aktorska perełka: on zrobił coś niesamowitego. Zagrał bez wysiłku, naturalnie i bardzo subtelnie .

Tolson nie pojawiał się często, ale jak już był to jako pełnokrwista postać, a nie "aktor udający kogoś kim nie jest".

Hammer wydobył ze swojej postaci dobroć, szczerość, pasję, oddanie, wrażliwość, przenikliwość i swego rodzaju urok, a także spokój, gdy było trzeba.

Tam było wszystko w sposobie poruszania się, ale najbardziej w małych gestach, w mimice twarzy, w słowach wypowiadanych tak, że czuło się ich drugie, wibrujące dno. To, co Hammer zrobił z głosem i jak umiejętnie wykorzystał jego męskie, dobrze kontrolowane brzmienie... Świetne.(Dlatego zawsze polecam tym, co znają angielski, by nie oglądali filmów z napisami, ani tym bardziej z lektorem - tyle można stracić)

Dlatego tym większa szkoda, że tak koszmarnie go postarzyli. Nie dość, że charakteryzacja wyszła nieprzekonująco i odrażająco, to jeszcze została tak skonstruowana, że odbierała Hammerowi możliwość pełnej ekspresji i ubożyła jego mimikę. A on w "młodszej wersji" Tolsona wygrywał wszystko przede wszystkim twarzą, zniuansowanymi mikroekspresjami i wzrokiem(!). Aż dziwi, że nie nagrodzono go za tę rolę.

DiCaprio nie udźwignął zadania moim zdaniem, momentami wyszła mu karykatura postaci. Hoover był narysowany bardzo grubą kreską...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones