PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=782519}
6,9 849
ocen
6,9 10 1 849
Jab Harry Met Sejal
powrót do forum filmu Jab Harry Met Sejal

Nareszcie dowiedziałam się, dlaczego w Indiach ten film nazywa się największą klapą w filmografii SRK!
Harry to samotny, przystojny facet w średnim wieku, wykonujący nudną pracę przewodnika turystycznego, ukrywający tęsknotę za rodzinnymi stronami, ale z nieznanych powodów niezdolny do powrotu.
Sejal zaś to młoda prawniczka, krótko przed ślubem. Czasem słodka, czasem naiwna, a czasem zupełnie "odjechana", działająca na nerwy nie tylko widzom, ale i głównemu bohaterowi.
"Jab Harry met Sejal" to historia rodzącego się uczucia między tym dwojgiem kompletnie różniących się od siebie ludzi w trakcie wspólnej podróży przez pół Europy w poszukiwaniu zaginionego pierścionka.
Kompletny banał - można powiedzieć. I głupota! Kto normalny biega po klubach, restauracjach i krzakach żeby szukać zagubionej rzeczy, choćby nie wiem, jak ważnej! I do tego w kilku krajach?!
Ale ten pierścionek i cała, szaleńcza podróż to tylko pretekst dla głównej bohaterki, by uciec od rutyny i zasmakować trochę wolności w towarzystwie osoby tak zupełnie innej od tych, w których towarzystwie się obraca.
W tym filmie nie jest ważny pierścionek, ani kraje, które bohaterowie z Indii ponownie przemierzają.
Liczą się tylko emocje towarzyszące tej podróży i im osobiście.
"Jab Harry met Sejal" ma w sobie dużo uroku za sprawą Shah Rukh Khana i Anushki Sharmy oraz całkiem niezłej muzyki.
Momentami jest zabawny, momentami wzruszający, momentami bardzo sexy (gęsia skórka murowana!), ale to nie jest film Bollywood w typie masala.
To zachodni film dla zachodniego widza.
W filmie są dwie pendżabskie piosenki, bardzo ładne, bardzo ładnie sfilmowane, z lokalnym kolorytem i wspaniale prezentującymi się SRK i Anushką. Ale równie dobrze mogłoby ich nie być.
Indii w tym filmie brak.
Mnie osobiście to nie przeszkadzało, bo niesamowita chemia między bohaterami rekompensowała mi wszystkie inne niedostatki, a muzyka z filmu bardzo mi się podobała, ale jeżeli ktoś oczekuje rozrywki typowej dla indyjskiego widza, niech lepiej o tym filmie zapomni.
Bo niczego w nim nie znajdzie...

kazaam18

Hej a mógłbyś mi napisać gdzie można obejrzeć ten film online ? Chociażby z napisami polskimi ?

ocenił(a) film na 7
nmarciniak1234

Nie mam pojęcia. Nie widziałam. Sama oglądałam w kiepskiej jakości i z kiepskimi napisami w języku angielskim. Dużej części dialogów musiałam się domyślać wyłapując pojedyncze angielskie słówka, ale udało się. Teraz czekam na dobrą wersję z porządnymi angielskimi napisami. Jeśli nie chcesz psuć sobie przyjemności, spokojnie poczekaj. Jedną z zalet tego filmu są zdjęcia, a w kiepskiej jakości JHMS dużo traci...

ocenił(a) film na 7
kazaam18

Już jest w sieci wersja 1080p, z porządnymi angielskimi napisami, czekam na polskie :)

ocenił(a) film na 7
joker_mroczny_rycerz

Tak, wiem, dzięki. Już obejrzałam.

kazaam18

Ok, nie wiem jak napisać oddzielny komentarz, ale... mnie się film bardzo podobał. Gra aktorska dla mnie cudowna i bardzo lubię ten duet, mimo różnicy wieku w realny nie przeszkadzało mi to. Oceniając go nie patrzę na to przez pryzmat hindusów, bo moja mentalność i spojrzenie na swiat jest inne. Punkty, które wymieniasz niżej prawdopodobnie takie są, ale ja żyje w europie i jednak zasady życia są inne.
Gra aktorska dla mnie na bardzo wysokim poziomie, zagubiony i jednocześnie pewny siebie Harry kontra samolubna Sejal - połączenie idealne <3 Piosenek dla mnie było w sam raz, co więcej to że nie zawsze oni je odgrywali było dla mnie dodatkowym plusem - piosenka opowiada a na ekranie dzieje się historia i mogłam przez to bardziej poznać bohaterów. Dla mnie również nie widzę tutaj tego seksu, była jedna scena po kolacji przed wylotem na ślub, ale zostało to odegrane tak jak lubię, bardzo subtelnie przy wykorzystaniu gestów.
Film pierwszy raz obejrzałam kilka dni temu i codziennie oglądam po raz kolejny fragmentami i piosenek słucham ciągle :)

ocenił(a) film na 10
kazaam18

Jak dla mnie film rewelacja i jestem w szoku, że w Indiach film był klapą nie odczułam żeby tak znowu bardzo różnił się od bolly owszem inne krajobrazy ale przecież filmy bolly bardzo często nie są kręcone w Indiach poza tym scenografia nie jest tak ważna w tym filmie bo akcja bardzo skupia się na relacji 2 bohaterów

ocenił(a) film na 7
basiaw84

Problem SRK jest taki, że facet nie zauważył, że jeśli to nie jest film akcji lub thriller-bardziej dla dorosłych niż dla rodzin z dziećmi-to komedia romantyczna nie powinna się kręcić wokół seksu, jak to jest w tym wypadku. Po prostu w Indiach to nie przejdzie. Druga sprawa: komedia, a widzimy tylko dwoje bohaterów. Nieważne, że to oni są najważniejsi. To nudne, patrzeć tylko na tych dwoje przez 140 minut. Trzecie: wojaże przez pół Europy. A czemu nie w jednym kraju? Reklama turystyki? Indusi podróżują obecnie po całym świecie i nikt nie musi im wciskać takich widoków na siłę. Kiedyś było inaczej.
Czwarte: zero indyjskiej duszy. Cała akcja rozgrywa się w Europie, tylko ostatnia piosenka ma cokolwiek wspólnego z Indiami. Piąte: piosenki są fajne, ale nie dla przeciętnego widza w Indiach. Wystarczy posłuchać na YT, których słuchają miliony. Szóste: za dużo piosenek. To nie tylko odczucia publiczności w Indiach, ale też moje. Choć lubię "Beech beech mein" i "Phurrr"były zupełnie zbędne w tym filmie.
Siódme: zachowanie Anushki w tym filmie. Z naszego punktu widzenia seksowna i uwodzicielska. Z indyjskiego-zwykła latawica. Żaden szanujący się ojciec w Indiach nie chciałby, by jego córka zachowywała się w ten sposób, gdy tylko spuści ją z oczu.
To właśnie wg mnie przyczyny klęski filmu.
SRK chyba zbyt dużo czasu spędza zagranicą i nie wyczuwa już nastrojów w kraju. Szkoda. Jeśli chciał eksperymentować z własnym wizerunkiem, powinien był spróbować sił w Hollywood. Jest na tyle utalentowanym aktorem, że mogłoby mu się udać.

ocenił(a) film na 5
kazaam18

od premiery czekam na ten film z polskimi napisami. Bardzo się na niego nakręciłam. Lecz czytając twoją opinię już jakoś zeszła mi ochota oglądania tej produkcji SRK. Mi osobiście za mocno nie przeszkadza, gdy film bolly nie jest kręcony w Indiach - w wielu filmach tego typu on grał (np. Kal Ho Naa Ho - akcja w NY). Nie wiem, poczekam i zobaczę co to za "kiczowata" produkcja

ocenił(a) film na 9
kazaam18

Obejrzałam film dobrej jakości z polskimi napisami, momentami jest się z czego pośmiać, powzruszać, ale mnie nie przeszkadzało że taki flop, obejrzałam, bo mi sie spodobaly piosenki oraz sami aktorzy w tym wypadku SRK i Anushka Sharma, wyczuwało się między nimi chemię. Tylko tyle.
Zdziwiło mnie jedno, że po raz drugi SRK całował się, chociaż tego nie lubi i chyba ma klauzulę, ogólnie super film, na długo w pamięci pozostanie tak jak film "Jab Tak Hai Jaan"
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
Jusia_Mazurek1

Ciekawe, że dopiero kiedy jest coraz starszy całuje na ekranie. Szkoda, że nie wcześniej. Teraz dużo ludzi w Indiach ma o to do niego pretensje. W jednym z czasopism przeprowadzono sondaż z którego wynika, że ponad 60% ankietowanych nie chce, by SRK całował się w filmach. A już na pewno nie z dużo młodszymi od siebie!
Ten film miałby więcej sensu, gdyby wyrzucić z niego cztery piosenki, a zamiast tego wstawić cztery scenki wycięte podczas montażu. Moim-i nie tylko-zdaniem one są kwintesencją całego filmu. I fakt, że je wyrzucono świadczy o zaburzeniu umysłowym montażysty. To ten d*pek zawalił cały film! Z tymi scenkami JHMS byłby zupełnie innym filmem i jestem przekonana, że nie zrobiłby klapy!
Jeśli jesteś nimi zainteresowana, są do obejrzenia na YT.

ocenił(a) film na 10
Jusia_Mazurek1

A gdzie ten film można znaleźć już z polskimi napisami?

ocenił(a) film na 10
gargol7

http://cyberkino.pl/film/jab+harry+met+sejal+online+zalukaj/21808

ocenił(a) film na 10
Demetria098_2

Dziękuuję :) :*

gargol7

Jest też na Netflixie, jakby co :)

ocenił(a) film na 5
kazaam18

Obejrzałam film z ciekawości, między innymi po Twoim komentarzu :) Dla mnie film jednak jest klapą, nie będę go klasyfikować czy jest dla indyjskiego czy zachodniego widza, jest po prostu słabym filmem ze słabym scenariuszem. Nie jest głupie szukanie pierścionka w kilku europejskich krajach (bo już nie takie głupoty w Bolly widzieliśmy, a przy okazji, można popodziwiać przyjemne europejskie widoczki) tylko wątek miłosny między głównymi bohatermai pozbawiony jest sensu. Shahrukh niby jakiś po przejściach, a Anoushce niewiadomo o co chodzi przez cały film. "Będę Twoją dziewczyną na chwilę a później nie będzie mi żal i się rozstaniemy, bo jestem samolubna" - kto pisze takie tekst, gimme a break! I nie rozumiem dlaczego Shahrukh dla takiego badziewia łamie swoją zasadę no kiss on the screen. W zasadzie to przyjemnie by się na ten film patrzyło, może nawet przyjemnie słuchałoby się piosenek, ale pod warunkiem, że reszta filmu, byłaby wyświetlona w trybie mute.

ocenił(a) film na 3
Seniorita_Paulita

Uff, myślałam, że tylko ja jestem nieczuła na "głębię" tego dzieła. Nie rozumiem co ludzie widzą w tym Imtiazie Alim - "Rockstar" i "Tamasha" były równie pozbawione sensu, jak to. Co on ma z tymi jakimiś traumami, zakochaniami na niby i dziecinną chęcią ranienia i bycia zranionym? To jest niepoważne. Poza tym po raz kolejny mamy tu dziwacznie pojętą wolność polegającą na robieniu głupot w obcym kraju i przede wszystkim kompletny brak chemii między głównymi bohaterami, co w przypadku filmu o miłości jest sporym problemem. Poza tym Ali się najzwyczajniej powtarza, bo nakręcił już "Jab We Met", który opowiada o tym samym. Może skoro zrobił świetny film o parze obcych i bardzo różnych ludzi, którzy razem podróżują, postanowił dla odmiany nakręcić film zły?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones