PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=673946}
7,4 134 589
ocen
7,4 10 1 134589
6,1 26
ocen krytyków
Jack Strong
powrót do forum filmu Jack Strong

Ludzie czy wam się już naprawdę w głowach przewraca. Chciałbym zauważyć ze Kukliński szpiegował sowietów którzy panoszyli się w naszym kraju jak u siebie. Zdrajcami można nazwać tych którzy z nimi współpracowali ale na pewno nie Kuklińskiego. Do komentarzy typu "Jak ze zdrajcy robi się bohatera" nie będę się nawet odnosił.

Przez taki bełkot powoduje że na świecie pozostaje przeświadczenie że upadek komunizmu zaczął się w Berlinie, Lech Wałęsa był w SB a Jerzy Owsiak kradnie na potęgę pieniądze z WOŚP.

Nie szanujemy własnej historii, a ludzi z których powinniśmy być dumni mieszamy z błotem.

Na koniec dodam że nazwanie Kuklińskiego zdrajcą jest równie absurdalne co stwierdzenie że Jaruzelski wprowadził stan wojenny bo chciał obronić Polskę przed wejściem sowietów.

Pozdrawiam

Pawex9

Fikcja fabularna, która ma wmówić tępej hołocie, że ma jakiegoś bohatera :) Film do obejrzenia, ale z rzeczywistością ma niewiele wspólnego: trzeba mieć ZEROWE pojęcie o historii światowego wywiadu, by uwierzyć że:
1) Po tym jak w latach 70 XX wieku przyznano (publikacja wspomnień itp), że Anglicy rozpracowali niemiecką Enigmę i jaki system zabezpieczeń stworzyli, by nie wyszło to na jaw (między innymi sprawdzanie do trzeciego pokolenia wstecz każdego naukowca biorącego udział w tym projekcie oraz ludzi z obsługi - był to jeden z powodów dlaczego nie dołączono do zespołu Polaków czy Francuzów)
2) Wyszło na jaw, że Ruscy wiedzieli o tym, że Anglicy rozszyfrowali Enigmę (jednak nie sposób i dokładne meldunki, ale sam fakt, m.in. dzięki szpiegowi, który miał niszczyć dekryptaże pochodzące z Enigmy, ale o niskiej wartości informacyjnej), dzięki "hodowli" swoich szpiegów jakim był uniwersytet z Cambridge, gdzie wyłuskiwali studentów na swoją służbę.

3) Znając powyższe i wiele innych działań, tylko leming uwierzy że Kukliński, który jako uczestnik misji rozjemczej w Wietnamie miał kontakty z Amerykanami, dostałby od Ruskich dostęp do "najtajniejszych z tajnych" planów.
Pozostaje dylemat czy Kuklińskiego świadomie zmuszono do roli jaką odegrał, czy pozwolono mu działać, wmawiając że ma dostęp do "najtajniejszych z tajnych" planów wojennych, wiedząc że sam z siebie, mając już kontakty z Amerykanami resztę zrobi "sam".
Faktem jest, że z czasem również Amerykanie połapali się w tym, że cała akcja była tylko grą Ruskich, bo nawet pogrzeb Kuklińskiego nie był w ogóle nagłaśniany, a i materiały, które przekazał nie były niczym wielce przełomowym.

Wierzcie dalej w papki medialne i papierowych bohaterów, nie mając pojęcia o dziedzinie wywiadu i mechanizmach jakich on używa:)

ocenił(a) film na 8
Pawex9

Przecież Wałęsa donosił SB.

ocenił(a) film na 8
Pawex9

Masz dowód na to, że "Jerzy Owsiak [nie] kradnie na potęgę pieniądze z WOŚP"? Życie mnie nauczyło, że w każdej plotce jest trochę prawdy;-)

JackHolborn

Jasne, to zupełnie jak z tym, że w Moskwie rozdają samochody. Nie jest ważne, że ostatecznie chodziło o fakt kradzieży rowerów w Kijowie. No bo przecież w każdej plotce jest "trochę prawdy".

Pawex9

To dlaczego Jaruzelski wprowadził stan wojenny ?

walzur

W 2016 przeprowadzono badania:

"Dwadzieścia lat temu ponad połowa Polaków (54 proc.) była przekonana o słuszności tej decyzji (wprowadzenia stanu wojennego - PAP), a mniej niż jeden na trzech (30 proc.) był przeciwnego zdania. Obecnie dwie piąte badanych (41 proc.) są skłonne przyznać, że był to krok uzasadniony; a jedna trzecia (35 proc.) ocenia go źle. Odsetek osób wstrzymujących się od oceny wciąż pozostaje podobny, na poziomie poniżej jednej czwartej (obecnie 24 proc)" - głosi komunikat CBOS.

O słuszności decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego częściej przekonani byli starsi badani, zwłaszcza osoby w wieku 45-64 lata, osoby mniej wykształcone (na poziomie szkoły podstawowej, gimnazjum lub szkoły zawodowej), osoby o najniższych dochodach per capita, a także wyborcy lewicy. Spośród grup zawodowych największą przychylność wobec wprowadzenia stanu wojennego zadeklarowali rolnicy (53 proc.).

CBOS przyjrzał się też ocenie wprowadzenia stanu wojennego dokonywanej przez wyborców największych partii politycznych, m.in. Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej. Na pytanie "Jak z perspektywy minionych lat ocenia Pan(i) decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego w naszym kraju?" 39 proc. wyborców PiS uznało tę decyzję za słuszną, 47 proc. za niesłuszną, a 14 proc. nie miało wyrobionego zdania na ten temat. Wśród wyborców PO za słusznością decyzji o stanie wojennym opowiedziało się 45 proc., przeciwnego zdania było 27 proc., a 29 proc. nie miało opinii w tej sprawie."

Powyższe wyniki świadczą nie tylko o ewentualnej zmianie poglądu, ale też uwzględniają częściową zmianę respondentów. 20 lat to niemal pokolenie i do głosu dochodzą ci, którzy wcale czasów pierwszej "Solidarności", ani stanu wojennego nie przeżyli. A to daje wielkie pole do twórczych interpretacji typu "[...] szpiegował sowietów którzy panoszyli się w naszym kraju jak u siebie". W wielu wypowiedziach można dostrzec przeświadczenie, że do 1989 panował w Polsce reżim w stylu stalinowskim.

bazant57

Statystyka została wymyślona po to żeby manipulować masami .....
Wszystko zależy od tego jak brzmi postawione pytanie, w jakim miejscu przeprowadza się badanie, kto odpowiada na pytania (kobiety/mężczyźni) itp., itd. a przede wszystkim od późniejszej interpretacji specjalistów oraz sposobu przedstawienia wyników .....

Ciekawi mnie prawda dlaczego i po co i co to miało na celu .....

Jedno jest pewne jeśli Iwany miały zamiar zrobić coś z kontrrewolucją czyli Solidarnością to koszty stanu wojennego liczone w zabitych, rannych i wszystkich niedogodnościach były marginalne wręcz znikome w porównaniu z tym co stałoby się gdyby siły Układu Warszawskiego czytaj towarzyszy radzieckich zabrały się do robienia porządków za nas .....

Wystarczy sobie przypomnieć Węgry w 1956 roku .....

walzur

Rzecz w tym, że sondaż był robiony po "dobrej zmianie", a CBOS zawsze było posądzane o serwilizm. Raczej zaniżono wynik.

Powyżej znajdziesz mój wpis n/t nastrojów w wojsku w czasie stanu wojennego. Jeżeli zawodowi oficerowie byli przekonani o możliwości rozłamu w WP w przypadku wejścia Rosjan, to jakieś przesłanki musiały być. A co by było, gdyby wkroczyły też wojska NRD, jak w Czechosłowacji w 1968?

walzur

"Ciekawi mnie prawda dlaczego i po co i co to miało na celu ....."

"Według CBOS, Polacy wciąż nie są zgodni co do przyczyn wprowadzenia stanu wojennego. W badaniu w tej sprawie ankietowani mogli wybrać więcej niż jedną odpowiedź na pytanie „dlaczego wprowadzono stan wojenny?”.

Największa część badanych (38 proc.) jest przekonana, że było to działanie PZPR, która nie chciała utracić władzy i dopuścić do zmiany systemu. Około jednej trzeciej respondentów twierdzi, że u podłoża tej decyzji leżała chęć uniknięcia obcej interwencji (34 proc.), a także likwidacji opozycji (31 proc.), uniknięcia wojny domowej (30 proc.) lub powstrzymania strajków (30 proc). Nieco mniejsza grupa uważa, że celem było uspokojenie sytuacji w kraju i wprowadzenie porządku (22 proc.)".

Trudno całkowicie wykluczyć którąś z opcji. Dodałbym jeszcze jedną, przetasowania wewnątrz PZPR.

użytkownik usunięty
Pawex9

Film ciekawy, dobry Marcin Dorociński, świetny Zbigniew Zamachowski i Mirosław Baka.

użytkownik usunięty
Pawex9

Nie wie ktoś czy ten kolega grany przez Ireneusza Czopa był naprawdę i czemu popełnił samobójstwo (i czy naprawdę je popełnił)?

Pawex9

Zgadzam się w 100%

ocenił(a) film na 9
Pawex9

Jest w tym coś cholernie smutnego – facet, który mocno przyczynił się do upadku komunizmu w Europie i powstrzymania trzeciej wojny światowej przez wiele lat nazywany był zdrajcą i w nagrodę zabili mu obu synów. A dzisiaj jeszcze anonimowi tchórze plują na niego w internecie.

ocenił(a) film na 9
LukaszJarosz25

W ogóle samotność szpiega jest jednym z motywów przewodnich "Jacka Stronga". Czasem na twarzy Marcina Dorocińskiego widać, jakby grał niemal pewność w myślach Kuklińskiego, że nie dość, iż atakuje go niczego nieświadomy syn, a żona posądza o zdradę, to jeszcze w przyszłości rzesza ludzi będzie go mieć za zdrajcę.

ocenił(a) film na 7
Pawex9

Tylko że Wałęsa był współpracownikiem, dokumenty IPN są na to, były też o tym plotki wcześniej. Owsiak tak samo, taki czysty nie jest, jak go TVNy tworzą.
Kukliński jest najmniej trudną postacią do oceny. Z perspektywy sowietów, czy komunistycznych apartczyków zdrajcą był.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones