PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494774}

Jak ukraść Księżyc

Despicable Me
7,4 133 381
ocen
7,4 10 1 133381
6,9 17
ocen krytyków
Jak ukraść Księżyc
powrót do forum filmu Jak ukraść Księżyc

A w Polsce film nieznany? Czemu? Tylko 11.237 głosów jakby był niszowy, albo mega stary. To niepodobne do filmwebowiczów.

Uziel

Co? Zobacz sobie ile głosów mają filmy niszowe czy mega stare. Po 4 tysiące? Niektóre trzech zer nie dosięgają. A Ty jesteś sfrustrowany, bo animacja komediowo-familijna ma ponad 11 tys. głosów. Można byłoby przykładami z rękawa sypać. Daleko sięgać nie trzeba, chociażby nasze rodzime produkcje Polańskiego czy Hasa. Myślę, że trochę wstyd, że Amerykanie lepiej znają smak naszych owoców, c'nie?

szlagjer

Nie zrozumiałeś, koleś. Nie chodzi o wartość filmu tylko o niespójność popularności nowego tytułu z tym co się stało na filmwebie. Taka drobna uwaga. Nie jestem sfrustrowany i nawet nie oglądałem tej animacji. Chodzi tylko o sam fakt, że liczba głosów jest nieadekwatna do popularności tego filmu na świecie. Film zarobił ponad 0,5 miliarda dolarów i jest nowy (2010) rok. Inne, tak świeże i dochodowe filmy mają 60-200 tysięcy głosów. Nie 11. To jest poziom "Fujary na tropie" (Znasz?) a powinno być towarzystwo Toy Story3 lub Alicji w Krainie Czarów.

Porównaj sobie te dwie listy:

http://boxofficemojo.com/yearly/chart/?yr=2010
Tu "Despicable Me" (Jak ukraść księżyc) jest na 7 miejscu

A tu jak zaznaczysz datę produkcji od 2010 do 2010, to znajdziesz go na 10 stronie dopiero. Pośród nieznanych filmów.
http://www.filmweb.pl/search/film?q=

A to, że filmy Hasa czy Felliniego mają kilka-kilkaset głosów, to mnie akurat nie dziwi i nie sądzę by to się kiedykolwiek zmieniło. Do popularnych nie należą a ich box office nie sięgał pół miliarda USD. Mówię o popularności pozycji, a nie o wartości artystycznej czy historycznej.

Uziel

Ah, ok. Myślałem, że jesteś sfrustrowanym fanem, tytułu nie doczytałem a w box office nie zaglądam. Komentarz Twój wydał mi się pełen pretensji, ale skoro "taka drobna uwaga", to kiwam głową i cofam słowo.

Uziel

Swoją drogą, "Alicja w krainie czarów" (+Tim Burton) i seria "Toy Story" mają swoją renomę i nie trzeba tego z wielkim wysiłkiem promować, natomiast "Jak ukraść księżyc" wydaje się zupełnie anonimową produkcją. No, prócz politycznego skojarzenia z "O dwóch takich co ukradli księżyc". ;)

szlagjer

No właśnie... U nas jest anonimową produkcją, kiedy to na świecie zarobiło setki milionów i zdobyło pokaźne nagrody. Ogólnie film okazał się wielkim sukcesem, a ja dopiero się o nim dowiaduje i to właśnie mnie dziwi ; p.

użytkownik usunięty
Uziel

Tak na marginesie waszej dyskusji, dodam, że polski tytuł filmu jest wyjątkowo niefortunny. Niby w filmie księżyc jest kradziony, ale nie to jest w tym filmie najważniejsze, myślę, że wielu widzów w Polsce zniechęciło się do tej fajnej bajki, przez tytuł, nawiązujący chyba bardziej do polityki, niż świata filmu i animacji.

Mi również przychodziło to na myśl.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones