Myślałem, że to będzie jakiś gniot, ale przyjemnie się oglądało... Jedynie trochę mnie irytował głos Gru. Taki zbyt drażniący... Jeszcze jedną rzeczą do której mogę mieć zastrzeżenie to tytuł. W końcu "Despicable Me" to po prostu "Podły Ja" Więc czemu niby przetłumaczono to na "Jak ukraść Księżyc"? Niemniej jednak polecam, bo można się pośmiać :) Dodam jeszcze, że ten film rozbawi i dzieci i osoby dojrzałe.