Nie ma to jak Gondry:) Scenariusz fenomenalny! G.G. Bernal dał z siebie wszystko. W sumie trudno jest mi zakwalifikowac ten film w jakies ścisle określone ramy. Takiej wariacji juz dawno nie widziałam:D Momentami nie mogłam powstrzymać śmiechu, zaś pod koniec sie wzruszyłam. Dzięki takim filmom aż chce sie krzyknąć: KOCHAM KINO!!! już dawno tak szybko nie minął mi czas w kinie:) i ta muzyka!ach!