Trzeba przyznać że nasz rodzimy dubbing pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza jeśli chodzi o filmy, a nie kreskówki czy filmy animowane. Zawsze dziwiło mnie to że w oryginale wszystko jest och i ach a jak przyjdzie zdubbingować jakiś film przez naszych to muszą wszystko zepsuć. Nie zawsze trafiają w moment jak w oryginale ktoś coś mówi, bardzo często źle przetłumaczają tekst. Z całym szacunkiem dla pana Tomasza Kota, ale niech się lepiej trzyma aktorstwa, a nie dubbingu...