PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=835083}
7,4 130 320
ocen
7,4 10 1 130320
5,4 31
ocen krytyków
Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa
powrót do forum filmu Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa

Zaskakuje mnie duża ilość pozytywnych opinii co oznacza, że albo polskie kino gangsterskie zeszło już całkiem na psy i ludzie cieszą się każdym obrazem, który chociażby przypomina film, albo autorzy odpowiednio zadbali o jego promocje (i ją dofinansowali). Znając rozmach przedsięwzięć Kawulskiego w różnych dziedzinach stawiam na tę drugą opcję.

Na wstępie zaznaczam też, że poniższa opinia jest moją prywatną i subiektywną oceną tego filmu i nie mam problemu z tym, że "Jak zostałem gansterem" może się jednak komuś podobać.

Tytuł i napisy na początku filmu sugerują, że mamy do czynienia z prawdziwą historią, ale na pierwszy rzut oka widać że przedstawiony obraz pasuje do polskich realiów gangsterskich jak siodło do świni. Twórcy nie zdradzają do jakich konkretnie wydarzeń nawiązuje fabuła, ale jedno co można powiedzieć o niej z całą pewnością to to, że nie dotyczy ona sytuacji, które mogły wydarzyć się w Polsce lat 90' i 00'. Tytuł i zapowiedzi sugerowały mocne nawiązanie do klimatu tych czasów i przestępczości zorganizowanej ale ten film jest tak mocno przerysowany że co najwyżej można go potraktować jako nieźle zrealizowane kino akcji przedstawionej w wymyślonych przez reżysera realiach.

Kolejna sprawa to dobór aktorów. Uważam że Kowalczyk totalnie nie pasuje do tej postaci w wyniku czego dostaliśmy bohatera nudnego jak flaki z olejem. Nawet zwykle genialny Frycz zagrał tutaj co najwyżej przeciętnie, a najlepiej i najbardziej naturalnie wypadł Tomasz Włosok.

Ogólnie historia dosyć sztampowa, oklepana i próbująca przedstawiać w pozytywnym świetle jakieś prawilne zasady, o których zwykle najwięcej mówią ci, którzy ze wszystkimi pozostałymi zasadami moralnymi mają największe problemy. To powoduje, że film obok miałkiej treści dodatkowo sili się na propagowanie jakichś wartości, które są delikatnie mówiąc kontrowersyjne.

Na plus należy natomiast zaliczyć fajną dla oka (jak na polski film) realizację. Ciekawe ujęcia, dobry dźwięk i ogólna swoboda w zabawie formą powodują że film jest miły dla oka. Niestety mocno też kulała cała scenografia i lokacje, które jeszcze bardziej odbierały filmowi całą wiarygodność bo na każdym kroku widać było Warszawę a.d. 2019 a nie żadne tam lata dziewięćdziesiąte czy dwutysięczne.

Podsumowując, film można obejrzeć z braku laku, ale osobiście nikomu go nie polecam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones