Najlepsza polska produkcja od wielu wielu lat. Mistrzowski film Macieja Kawulskiego, doskonała gra Marcina Kowalczyka, a Tomasz Włosok powiniem dostać polskiego oskara za drugoplanową rolę. No i muzyka - ponoć wydali 3x więcej chajsu na muze niż na jakikolwiek inny polski film i to słychać