Straszne było życie w talibskim Afganistanie, wszystko podporządkowane religii a każde odstępstwo brutalnie karane śmiercią. Mimo to przestrzegałbym jednak przed pochopnym ocenianiem religii jako samej w sobie. To nie religia jest groźna, lecz radykalizm, ekstremizm i to pod każdą postacią, pod każdą szerokością geograficzną czy długością. Nie tylko ten religijny czy w Afganistanie.
"Radykalizm jest groźny", "ekstremizm religijny". Proszę przeczytać zalinkowany wpis, to będziesz wiedział.
Kolego, jeśli liczysz na to, że zrobisz ze mnie ziejącego nienawiścią i bezmyślnego robota popierającego morderstwa i dyskryminację, to się grubo mylisz. Żyję w zgodzie z własnym sumieniem i mi to pasuje. Nie mam najmniejszego zamiaru pluć na innych ludzi tylko dlatego że są inni czy wyznają inną religię, a tym bardziej robić im krzywdy. Ja nie czuje się upoważniony przez Boga do osądzania i oceniania kogokolwiek. Nie ja dawałem im życie i nie ja będę je odbierał. Nie mam nawet najmniejszej ochoty wchodzić z tobą w głębszą rozmowę i przedstawiać ci swoich przemyśleń na ten temat. Dla mnie osobiście to ekstremizm pod każdą postacią i bez względu z której religii jest złem i nigdy go nie poprę. Wyobraź sobie, że to nie jest żadna propaganda, ja po prostu tak uważam. Do wiary nie można zmusić, można do niej tylko przekonać. Jeśli chcesz się sprzedać złu to twoja sprawa nie ja będę cię sądził, mnie jednak w moralne bagno za sobą nie pociągniesz. Mam nadzieje że się wyraziłem wystarczająco jasno. Jeśli nie to trudno, ale to jest ostatnia wypowiedź co do rzeczonego linku i rzeczonego tematu. Żegnam.
Masz kolego srogie zwidy skoro twierdzisz że nakłaniam Cię do popierania morderstw, dyskryminowania kogokolwiek, czy "plucia" na bliźnich lub ich krzywdzenia.
Moralność to nie jest kwestia opinii, tylko kwestia prawdy i kłamstwa. Ty wybierasz niestety to drugie.
Mam nadzieję że w końcu się nawrócisz.
Z Panem Bogiem.