Jest to wzruszająca opowieść o kobiecie, która pomaga żydowskiej dziewczynce, która traci matke podczas nalotu niemców na restaurację. Film pokazuje okrutne oblicza wojny wobec Żydów, ale na pochwałę zasługuje główna bohaterka-Joanna, że mimotego zaopiekowała się dziewczynką, licząc się na konsekwencje Niemców.
PS. Oglądając film i słuchając dialogi po francusku, szkoda,że nie dali napisów PL lub lektora PL, gdyż nie każdy musi znać język francuski. I tu jest jeden minus dla reżysera ode mnie.
każdy MUSI znać język francuski ;p
a nie, że 50 razy więcej imbecyli piusze szwabski na maturze niż francuski ;/
jakbym kiedyś wiedział, ile wina wypiję, to bym się na pewno uczył francuskiego.
przez te ich "chateau cośtam" - nie do zrozumienia i zapamiętania - wiele dobrego mnie omija..
Biorą pod uwagę że obecnie to Niemcy a nie Francja dominują w Europie więc sens uczenia się tego języka jest raczej nijaki :).
Popieram! Nie mam pojęcia o czym była mowa w jezyku francuskim i nie rozumiem tego zabiegu by nie dać napisów.
Ja znalazłem w necie wersję z wklejonymi napisami Pojawiła się niedawno na exsite jeśli kogoś to interesuje
Obejrzalam wczoraj ten film. Bardzo mi sie podobał, mial swoj klimat i dobrze zagrala U. Grabowska. Wzruszajaca sceny choc ,musze powiedziec ze ta koncowka mi sie nie podobala. Nie wiem czy zawsze tak jest ale w polskich filmach zazwyczaj daja takie beznadziejne zakonczenia jakby uciete. Mogliby to bardziej pociagnac a nie tak. Ale to szczegol. :)