i teraz nad tym bardzo ubolewam. Film powstal w 2012, teraz mamy koncowke 2014, a ja mimo, ze film posiadam w swoich skromnych zbiorach juz jakis czas siegnalem po niego dopiero dzisiaj z rana. Zreszta w TV tez juz byl wyswietlany.. no coz jak napisalem w tytule "nie bylo mi po drodze".. ale w koncu to nadrobilem i jestem szczesliwym czlowiekiem! Uwielbiam takie filmy, gdzie jest akcja i SF i przygoda i czlowiek patrzy w ekran jak zahipnotyzowany i mijaja mu 2 godziny, a on patrzy zdziwony: "to juz ta godzina?" I szybko odpowiem na zarzuty hejterow "i co z tego ze to zlepek roznych filmow i gatunkow, jak JOHN CARTER to swietna rozrywka"!! Kto jeszcze nie widzial.. POLECAM!! 9/10