ocen krytyków nie rozumiem. Dawid Ogrodnik wspaniały!

Zauważyłem pewną konotację.
Jeśli film jest zjechany przez większość krytiotów na FW znaczy że jest to dobry film.
Także CZEKAM :D

Nie słuchajcie ekspertów, idźcie na film.

Ten film trzeba obejrzeć bez popcornu, w skupieniu - bo bardzo łatwo skupić się na pierwszej warstwie - fajny, oddany ksiądz, w konflikcie z biskupem, pomaga ludziom, walczy z rakiem, skupia na sobie uwagę mediów i dziennikarzy.
Osobiście zwróciłem uwagę na dwa momenty - jego samotność w kościele (gdy siedzi sam na...

Film zobaczyłam na pokazie przedpremierowym. To kino, którego się nie zapomina! Wspaniały, wzruszajacy, oszczędny w środkach. Muzyka wgniata w fotel jak i cała historia. Szczerze polecam!

To jest taki nasz polski Christian Bale. Charakteryzacja na tym dodanym zdjęciu jest niesamowita. Czekam z niecierpliwością.

Jestem osobą niewierząca, a mimo to byłam w kinie na tym filmie i polecam go każdemu. Nie ważne jest w co jesteśmy ubrani, ani w jakiego Boga - lub czy wogole w niego wierzymy, tylko to jakimi jesteśmy ludźmi.

Mimo samych dobrych chęci i entuzjazmu przed pójściem do kina- w kinie rozczarowanie, scenariusz banalny, historia przedstawiona jak w stu innych filmach o niepokornym na zakręcie spotykającym inspirującego mentora, to wszystko okraszone scenami z pompatycznym światłem, dosłownością, nie ufająca odbiorcy w zakresie...

Jak na Polskę to mocno powyżej średniej - niemęczące dialogi, nienahalny humor bez nadmiernych wulgaryzmów, dobra gra aktorska, zabawa ujęciem, spasowana muzyka. Bardzo dobrze zrobiony film, niezły scenariusz no i gra aktorska.

Oceny krytyków pokazują jak bardzo ograniczonymi są oni ludźmi. Bo jak inaczej nazywać ludzi, którzy obniżają swoje oceny dla filmu tylko dlatego, że głównym bohaterem jest ksiądz.

To nie film dla krytyków! To film dla ludzi, który ryje mózg pozytywnym przesłaniem, inspiruje, zmusza do przemyśleń, a przede wszystkim przybliża postać księdza Jana. Jeśli dzięki niemu, ktoś z widzów zrobi coś dobrego dla innej osoby to znaczy, że to wielki film.

Wreszcie będę miał co na co pójść do kina.

Pięknie opowiedziana historia o pięknych ludziach. Śmieszą mnie te nadęte recenzje , które są festiwalem popisu uszczypliwości ubranej w wysublimowane słowa - proponuję obejrzeć wywiady z Janem, przeczytać jego książki by zobaczyć, że on taki był jakim go zagrał Ogrodnik.

Obowiązkowym wyposażeniem widza przed podejściem do tego filmu jest - otwarte serce i paczka chusteczek.

haha nie poznałem jej !

Po opiniach krytyków miałem bardzo negatywne nastawienie. Film jest bardzo poruszający i dobrze nakręcony. Często czuć ciarki na plecach. To naprawdę dobre kino i świetnie dobrani aktorzy. POLECAM

Jest obawa, że nie. Dla nich nie może być tak, że film po prostu się ludziom podoba, że może nie jest jakimś arcydziełem dla filmowych purystów, ale po prostu się podoba. Trzeba go skrytykować i udawać, że widzi się więcej. Krytycy filmowi, dajcie sobie spokój. Zajmijcie się czymś, co będzie coś dla tego świata...

Obejrzałam film wiedząc dość sporo o księdzu Kaczkowskim. Czytałam jego książki, wywiady z nim, oglądając go w sieci. Już w pierwszej scenie stwierdziłam, że nie oglądam Ogrodnika tylko księdza Jana. Ten sam głos, ruchy, gesty. Ech, creme de la creme :)
Historia przepiękna, wzruszająca, nienachalnie pokazująca co jest...

Czułem, że może być ubaw! Pierwsze moje spotkanie z Kaczkowskim było jak trafiłem na niego przypadkowo na YT, zanim jeszcze stał się sławny i rozpoznawalny. Na filmiku miał założoną maskę batmana do sutanny i odpowiadał sobie sam na pytanie czy księdzu tak wypada się pokazywać. Niezły jajcarz. Potem przekonał mnie o...