Liczyłam na wierne odwzorowanie książki Aleksandra Kamińskiego ,,Kamienie na szaniec''. Wielkie rozczarowanie. Film powinien opowiadać w głównej mierze o bohaterach książki, a o ,,Alku'' było naprawdę mało. Mimo tego, że film jest naprawdę ładny, to i tak mało dla osób które czytały książkę! Film nie pokazuje w pełni takiego patriotyzmu który w nich drzemał! Nie oznacza to jednak, że film jest słaby. Oczywiście, reżyser wyciął niektóre wydarzenia, jak to robi wiele reżyserów. Jako iż jestem osobą która uważa się za patriotę i która interesuje się historią II wojny światowej uważam, że film nie jest aż tak dobry jaki mógłby być! Kocham historię Tadeusza Zawadzkiego, Janka Bytnara, Macieja Aleksy Dawidowskiego bądź Andrzeja Romockiego, ale czy to jest wierne odwzorowanie ich pięknej, a zarazem brutalnej historii? Myślę, że gdyby Aleksander Kamiński żył, nie pozwoliłby na tak uproszczono ich historię w tym filmie.