Nowoczesny montaż, dobre zdjęcia, ciekawi młodzi aktorzy. Scena torturowania Rudego bolesna i dosadna jak u Smarzowskiego. Na pewno bohaterowie mogą zafascynować młode pokolenie, ale... Scenariusz kuleje, główny wątek zawiązuje się w połowie filmu, główne postaci niedoprecyzowane. Główni bohaterowie zbyt wymuskani. Sceny erotyczne kompletnie zbędne. Brak odniesień do Boga zastanawiający. Przecież Szare Szeregi to byli ludzie wierzący wbrew wszelkim przeciwnościom... Film miał być komunikatywny dla młodzieży, ale reżyser poszedł na zbyt dalekosiężne kompromisy i puszczanie oka w stronę młodej widowni.