Akcja "Kapryśnej rzeki" rozpoczyna się pod koniec XVIII wieku, tuż przed wybuchem rewolucji francuskiej. Arystokrata Jean-Francois de la Plaine (Bernard Giraudeau) zostaje skazany na wygnanie z Francji za udział w pojedynku.
Król mianuje bohatera gubernatorem kolonii w Afryce Zachodniej - w rzeczywistości nominacja ta oznacza zesłanie. Jean-Francois szybko ulega jednak fascynacji Czarnym Lądem i jego mieszkańcami. Jest także zaszokowany ich dramatycznym losem. Europejczycy bezwzględnie eksploatują Afrykanów, kwitnie handel niewolnikami - sytuacji tej nie zmienia nawet obalenie monarchii we Francji i ustanowienie republiki. Tymczasem wygnany arystokrata wchodzi przypadkiem w posiadanie niewolnicy, małej afrykańskiej dziewczynki, którą stara się wychowywać jak córkę. Kiedy dziewczynka dorośnie i stanie się dojrzałą kobietą, ojcowskie uczucia Jean-Francois niepostrzeżenie zmienią się w miłość.